Wpis z mikrobloga

Moja żona ma babcie. Fantastyczna kobieta, za chwilę stuknie jej 89 lat. Mocno zachorowała, nerki, nowotwór. Od parku dni jest w szpitalu, zaraz będą ją prawdopodobnie wieźli do domu opieki/hospicjum. Przez ostatnie dwa lata była sama. Dziadek zmarł. Jej dni wyglądały dokładnie tak samo wstawała, oglądała telewizję, jadła, coś poczytała i do spania. Ostatnio (jeszcze przed diagnozą) jak ja widziałem to mówiła mi, że już chce umrzeć. Że co to za życie. Przeżyła bardzo dużo, troche wojny, caly PRL. Teraz ja wszystko boli i nie ma już siły. Myślę, że właśnie w takich sytuacjach warto rozważyć wprowadzenie eutanazji
#oswiadczenie #zycie #smierc #babcia #niepopularnaopinia
  • Odpowiedz