Wpis z mikrobloga

Nie mam talentu do pisania odrazu uprzedam -

Siedząc u ziomka zarzuciliśmy we trzech po kartoniku tegoż specyfiku. Podczas ssania kartonika poczuliśmy jakiś gorzki smak (nie wiem co to jest). Jeden pyknął sobie rundke w lola ale ja zachęcony pięknym słońcem mówie dobra wyłazimy w chooj no i jak powiedzialem tak zrobiliśmy. Wzieliśmy 1,5 litra limonkowej żywiec - zdrój (siła w #!$%@? XD) no i lecimy. Wszystkich nas trzech zaczeła głowa boleć po jakiejś pół godziny, suszyć zaczyna ale smoków jak nie było tak i nie ma. No i tak sobie szliśmy, do momentu aż siedliśmy w parku. Jak siadłem zacząłem się "wkminiać" w to wszystko, poczułem euforie taką w klatce piersiowej, kolory były intensywniejsze z czasem miałem leciutkie fraktale i ogółem świat był taki żywszy, intensywniejszy. Tak samo przeszliśmy się dalej, wszyscy zauważyliśmy że coś działa ale nie była to jakaś mega mocna siła boska. Jeden ziomek poszedł do domu na refresha (cos zjesc, cos sie umyc) no i z kumplem siedzimy na ławce przy jakimś bloku i zapatrzyłem się w ściane - nagle jedno okno zrobiło się większe drugie mniejsze i pozatym wpatrując się ściana zaczeła mi się układać w jakieś dziwne postacie. Poryłem się i poszlismy stamtąd.

No i rozeszliśmy się tak po domach, teraz wlasnie koncze trip reporta i lece dalej na jakieś piwko

Teraz pytanie do tych którzy już mieli z tym styczność - czy to było i czy tak powinno wogole byc bo ja osobiscie z ziomkami wyobrazalismy sobie smoki ślaczki krasnoludki a zupełnie inaczej wyszło?

Co do ceny to listem który został wyslany w poniedzialek w holandii a w srode miałem go w skrzynce zapłaciłem łącznie 63zł za 3 listki

INFO SKAD TO WZIAC ==> http://www.reddit.com/r/DarkNetMarkets/ (Czemu spoilery nie działajo)

5!

@hereszka: @garciavega: @Vonsatch: @AnsuzSowilo: @apaczacz: @parodiaczlowieka: @FlameVinci: @Wickerie: @czupakabradabra: @eQuuS: @waltos: @Ja_sie_na_tym_znam: @Splendor: @Angel_of_death: @zwierzak2003: @ossj: @cerastes: WOŁAJCIE RESZTE BO NIE WIEM CZY WSZYSTKICH ZAWOŁAŁEM

#narkotykizawszespoko #tripreport
  • 25
@parodiaczlowieka: Kartonów sporo już zjadłam, ale nadal jesteś moim tryptaminowym guru. ;)

@ItaljetMaster: Faktycznie mogło być to dla Was duże rozczarowanie jeśli wyobrażaliście sobie:

bo ja osobiscie z ziomkami wyobrazalismy sobie smoki ślaczki krasnoludki a zupełnie inaczej wyszło?


...bo to po prostu nie tak działa. ;) Jak mocno intensywny był ten gorzki smak? Jeśli leciutki, to raczej był to posmak tuszu (zwłaszcza patrząc na poziom zadrukowania blottera Alice),