Wpis z mikrobloga

@Notomozemalaanegdotka:

Pamietam taka sytuacje jak za mlodego, moja "przybrana" Babcia pochodząca z Bielska-biała odebrala domofon od jednego z moich kolegow z zapytaniem

"Dziendobry czy jest moze Cvbn?

naco babcia "Cv jest na polu"

Chłopaki miały niezłą( ͡° ͜ʖ ͡°) "pąpę" ze mnie.

Sytuacja miała miejsce w woj. Pomorskim ;o w duzym mieście.
Niektórzy to by się chyba tutaj pobili czy wychodzić na dwór czy na pole ;) nie macie większych problemów naprawdę niż czepiać się czy ktoś posługuję się gwarą?