eee na wszystko można patrzeć z dwóch stron. Z jednej strony cham i prostak, z drugiej strony 30 % kobiet by się to spodobało(jakby były napalone, a on by im się spodobał). Znam gościa, który jak szedł na podryw, to zawsze kończyło się na dwa sposoby - albo zaruchał, albo dostał z liścia. Mężczyzna zawsze powinien ponosić konsekwencje swoich działań.
@mamutatumam: A skądże te dane, że 30% by się spodobało? Bo wydaje mi się, że pochodzić mogą jedynie z miejsca, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.
Cóż, klepanie w tyłeczek to bardzo złożone zjawisko, niestety fałszywie odbierane przez płeć klepaną, jako upokarzające. Kobitki powinny pamiętać, że takie delikatne klepnięcia są oznaką podziwu dla niej i jej ciała, trochę bezpośrednie, ale jednak ;) Równie dobrze mogłyby się oburzyć na widok gwiżdżącego za nimi latynosa, który w ten sposób wyraża swój zachwyt. A przecież kobitki chcą się podobać facetom, bo dla kogo się niby stroją, malują i odsłaniają co raz
@Ch_K: Więcej empatii? Co Ty bredzisz? Chcesz wyrazić podziw, to się odezwij do dziewczyny, to tak wiele zachodu wymaga? Od razu z łapami trzeba wyjeżdżać?
Komentarze (103)
najlepsze