Sporo na Wykopie było już o różnych możliwościach unikania płacenia ZUSu przy prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, ale o tej, poza studentami, jeszcze chyba niewielu słyszało.
Istnieje coś takiego jak Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Jest to polska fundacja, która umożliwia prowadzenie w swoich strukturach własnej "firmy". W cudzysłowie, bo formalnie każdy beneficjent działa jako pion fundacji i posługuje się jej danymi.
Jak to wygląda w praktyce? Płacimy co miesiąc 250 zł i w zamian otrzymujemy:
- własne konto bankowe,
- dostęp do systemu fakturowania online,
- pomoc prawną,
- możliwość korzystania z biur AIP,
- inne dodatki (różne promocyjne oferty innych firm).
Rejestracja "firmy" w AIP to kwestia podpisania jednej umowy, na dostęp do systemu fakturowania i konta bankowego czekamy maksymalnie kilka dni. Po rejestracji od razu możemy wystawiać faktury VAT i podpinać w systemie faktury kosztowe.
Wypłaty z konta dokonuje się na podstawie umowy zlecenia (podatek 14,4%) lub umowy o dzieło (podatek 14,4% lub 9% jeśli umowa dotyczy przekazania praw autorskich majątkowych do "dzieła"), a więc jeśli jesteśmy studentami do 26. roku albo odpowiednio "skonfigurujemy" nasz biznes (pod umowę o dzieło), nie musimy karmić ZUSu naszymi pieniędzmi.
Minusy tego rozwiązania, to konieczność konsultowania wszystkich zawieranych umów z prawnikami AIP (formalnie to fundacja ponosi za nie odpowiedzialność) i przesyłania wszystkich faktur do weryfikacji przez dyrektora finansowego. W praktyce jednak AIP radzą sobie z tym bardzo sprawnie i są dość elastyczne.
Sam korzystam z tej możliwości i sobie ją chwalę. W sytuacji, gdy obniżone składki na ZUS to łącznie prawie 400 zł, warto się nad tym zastanowić. Na pewno nie każdy biznes da się w ten sposób prowadzić, ale biznes internetowy na pewno - sprawdzone :).
Więcej informacji tutaj:
www.inkubatory.pl
Zaznaczam, że nie jestem pracownikiem AIP, więc jeśli macie jakieś pytania, to najlepiej kierujcie je od razu bezpośrednio do fundacji. Ja mogę co najwyżej opowiedzieć o praktycznej stronie tej współpracy.
Komentarze (8)
najlepsze
Swoją drogą, orientujesz się dlaczego gdy znajomy mnie "firmuje" to podchodzi pod prawo karne a w przypadku gdy taką samą usługę oferuje mi fundacja to już jest wszystko zgodnie z prawem? Na czym polega różnica?