Nie jestem raczej zwolenniczką błyskotek, nadmiaru ozdób, bardzo mocnego makijażu, ale w tych zdjęciach jest naprawdę coś pięknego. Jest różnica pomiędzy kulturą a tandetnym przerysowaniem, zdecydowanie.
Poza tym te wzorki na tkaninach, te namalowane henną i ta ich biżuteria jest taka delikatna i misternie zrobiona. Mimo dużej ilości elementów rzeczywiście "mocnych" (gdyby kazdy z nich przeanalizować osobno wydałby się przesadzony), w całości sprawiają bardzo subtelne wrażenie.
@kasiknocheinmal: A u nas wystarczy, że panna młoda założy białą suknię i od razu słychać (nie wszystkie, ale sporo) nieszczere "ojej jak ty pięknie wyglądasz".
@Maxia: Jesli jestes tak jak ja blondynką z jasna cerą to nie będzie ci pasowac. Miałam okazję i nie spodobalam się sobie. Zdecydowanie lepiej ten makijaż i ozdoby pasują do kobiet z "tamtejszym" typem urody
W niektórych się zakochałem! A tak serio: strasznie podoba mi się orientalna uroda i wszystko co się wokół tego kręci, chciałbym taką dziewczynę, czarnowłosą pięknąść z Indii
Komentarze (95)
najlepsze
Poza tym te wzorki na tkaninach, te namalowane henną i ta ich biżuteria jest taka delikatna i misternie zrobiona. Mimo dużej ilości elementów rzeczywiście "mocnych" (gdyby kazdy z nich przeanalizować osobno wydałby się przesadzony), w całości sprawiają bardzo subtelne wrażenie.