@LWC_90: Niee... Komputery nie popełniają błędów, są na to za głupie. To ludzie je obsługujący popełniają błędy. Komputery tylko bezbłędnie wykonują nasze błędne polecenia...
@pococimojlogin: głównym powodem są przepisy nadzoru finansowego (takie same zasady panują w UK). Poza tym jest trochę tak jak napisałeś, tzn. programiści pracujący przy rozwiązaniach HFT mogą dysponować nieuczciwą przewagą na rynku ze względu na wiedzę, którą posiadają. W związku z tym wolno nam albo pracować dla operatora rynku albo trade'ować samodzielnie.
Polecam książkę "Czarne oceany" Jacka Dukaja. Opisany w niej jest właśnie świat, w którym za wszystkie operacje ekonomiczne są odpowiedzialne komputery. Najpierw powstały takie komputery jak ma Knight Capital. Następnym krokiem były komputery konkurencji, które robiły takie transakcje, zęby oszukać te pierwsze i na koniec jednak zarobić. Następnym krokiem były komputery, które miały oszukać te oszukujące itd. W końcu już żaden człowiek nie mógł tego ogarnąć, a cała ekonomia opierała się na
cała ekonomia opierała się na tym co zaprogramowali informatycy
@wyssoki: Wbrew temu co wiele osób myśli ekonomia (jak przypuszczam używasz tego słowa w znaczeniu: gospodarka) to nie giełda. Giełda to gra, napompowana sztuczna bańka wirtualnego świata.
Gospodarka to firmy, które wytwarzają realna wartośc dodaną. Produkują coś, sprzedają towary, świadczą usługi. Nawet jeśli cała giełda wraz ze wszystkim firmami maklerskimi itp. które żyją z transakcji giełdowych padnie, to firmy dostarczające klientom realnych
Nie istnieje coś takiego jak "błąd komputera". To tylko tłumaczenie SWOICH błędów - człowiek źle zaprogramował, człowiek źle coś wprowadził, człowiek nacisnął zły klawisz. Komputer zawsze liczy dobrze!
No i to wygodne tłumaczenie się ZUS-u ze swoich błędów!
@Jotgie: To nie do końca prawda. Oczywiście w większości przypadków wina leży po stronie oprogramowanie (programisty), czy też obsługi, ale zdarzają się przypadki, gdy mamy do czynienia z błędem maszyny i nie mówię tu o spaleniu się dysku twardego, czy wybuchu procesora, ale o błędach na poziome logiki półprzewodników. Jednym z parametrów układów scalonych jest między innymi prawdopodobieństwo błędu wynikające z czysto fizycznych właściwości układu. Nawet najprostsza bramka AND raz na
@darco3: zdarza się. Z tego co napisano, na produkcji włączony był test jednego z algorytmów tradingowych na platformie Nanex. Ponieważ w trakcie testów nie ma się do czynienia z prawdziwymi zleceniami, śledzenie pozycji netto na danym rynku jest zazwyczaj wyłączone. Dlatego Knight Capital zorientował się dopiero po ok 45 minutach, że tracą masę pieniędzy.
no i bogacą się w ten sposób.. ich wkładem jest produkowanie pustej kasy która nie reprezentuje sobą żadnego dobra lub usługi a wymieniają je na prawdzie, wyprodukowane przez prawdziwych ludzi, rzeczy i usługi... gdzie tu wartość dodana?
Tak, to prawda. Widziałem to na własne oczy, na kilkudziesieciu społkach ciągle "ktoś" kupował lub sprzedawał po 100 akcji, cały cały czas, przerywane to bylo tylko transakcjami innych traderów. I teraz firma Knight jest na skraju bankructwa, plany ratunkowe wprowadzają. Jak ktoś chce sobie zobaczyć notowania Knighta to są tu:
Trochę nie na temat. Mam pytanie dotyczące u mnie np. tej strony wykopu. Kliknięcie środkowym przyciskiem linku na wykopie w FF otwiera mi ją w nowej karcie. Większość stron ma wówczas u góry nagłówek wykopu. Ale część stron go nie ma. Ta strona jest tego przykładem. Od razu otwiera mi się WP bez tego nagłówka i z aktywną strzałką wstecz, jakby strona sama zamknęła nagłówek. Co więcej, kliknięcie strzałki wstecz powoduje na
@frytex: Po kliknięciu 'wstecz' i wczytaniu ramki kliknij 'zatrzymaj wczytywanie' i masz czas żeby spokojnie przejść do komentarzy. Ja tak robię, też mnie wnerwia ta zabawa w kotka i myszkę.
Kto mi wytłumaczy ile prowizji za tranzakcie płacą firmy od HFT ? Szaremu człowiekowi nie opłaca się często kupować/sprzedawać bo by stracił na samych prowizjach. Ktoś się orientuje ?
@maqpl: operator rynku może zarabiać nie tylko przez prowizję. Może działać jednocześnie jako market maker i zarabiać na potrąceniach spreada albo prowadzić arbitraż. Jeśli chodzi o systemy oparte o prowizje, to np. w LMAXie płaciło się tylko za osiągnięty profit.
@maqpl: pewnie nic nie płacą ;-) albo rozliczają się w jakiś inny sposób aniżeli % od kupna/sprzedaży. Dlatego niektórzy proponują wprowadzenie podatku Tobina który ograniczy spekulacje
Komentarze (35)
najlepsze
Gra się nazywa HFT. Przykład rozgrywki z komentatorem macie tu: http://www.youtube.com/watch?v=U21OxfNtKec#t=7m26s
@wyssoki: Wbrew temu co wiele osób myśli ekonomia (jak przypuszczam używasz tego słowa w znaczeniu: gospodarka) to nie giełda. Giełda to gra, napompowana sztuczna bańka wirtualnego świata.
Gospodarka to firmy, które wytwarzają realna wartośc dodaną. Produkują coś, sprzedają towary, świadczą usługi. Nawet jeśli cała giełda wraz ze wszystkim firmami maklerskimi itp. które żyją z transakcji giełdowych padnie, to firmy dostarczające klientom realnych
Czas zacząć przeglądać wykopalisko.
No i to wygodne tłumaczenie się ZUS-u ze swoich błędów!
http://finance.yahoo.com/q/bc?s=KCG&t=6m&l=on&z=l&q=l&c=
@socrates666 pewnie Ty coś o tym wiesz :D