Wymiana oleju: dogmat czy oszustwo?
Czy kierowcy są nabijani w butelkę przez koncerny motoryzacyjne? Coraz więcej przesłanek wskazuje, że tak. A to prowadzi do kolejnego pytania. Czy obligatoryjna wymiana oleju w silniku jest wyłącznie kolejnym sposobem na drenaż pieniędzy z kieszeni właścicieli aut? Przeczytajcie i oceńcie sami!
jarco31 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 65
Komentarze (65)
najlepsze
Mam mazdę z silnikiem Z5 1.5 90KM.
Co roku na wiosnę wymieniam olej, i wierzcie, albo nie, ale silnik pracuje ciszej, lepiej, a do tego spalanie nieco się zmniejsza.
Jak spuszczam stary olej to w dotyku jakby dało się wyczuć takie maciupkie drobinki zanieczyszczeń. Więc chyba jednak coś jest na rzeczy.
W tej chwili mam zalany Shell H5, półsyntetyk i jestem zadowolony.
Jak nie chcecie to nie wymieniajcie
żona prezesa Castrola jeździ 20 letnim samochodem, dobre.
@exploti: pewnie syf z silnika ci odpadł i wpadł do oleju bo niemożliwe żeby to przez filtr przeszło. Ja dla odmiany nie wymieniałem oleju przez dłuższy czas i żadnych negatywnych skutków nie zauważyłem, spalanie pozostało takie samo.
Chyba jednak odpuszczę wymianę. Najwyżej załatwię to po zimie.