to be, k..., or not to be - wulgaryzmy w ćwiczeniach dla gimnazjalistów
Wulgaryzmy i plagiat w czasopiśmie dla nauczycieli, które wydaje fundacja założona przez MEN. Ćwiczenia mają przygotować gimnazjalistów do egzaminu, w luki w tekście mają oni wstawiać wulgaryzmy. Normalnie Dzień Świra - w przenośni i dosłownie.
majka0212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Swoją drogą inna ciekawostka z Gimbazy - jak jeszcze chodziłem, uczyliśmy się niemieckiego. Mieliśmy tam teksty różne związane z tym, na co wydaje młodzież niemiecka pieniądze. Jako, że w tamtych czasach
Idiotów w Ministerstwie Edukacji podciągnęłabym pod rodzaj zagrożenia narodowego, albo chociaż klęski żywiołowej.
Umieszczenie tego w ćwiczeniach przynajmniej zaktywizuje kilku gimbusów na zasadzie ":oh wow, napisali k#!%a, musze przeczytać!" i tyle.
Wk#!%ia mnie, że szkoły coraz cześciej kreuje się na jakąś alternatywną rzeczywistość. Gdzie nie istnieją różnice, nie istnieją inne religie, nie istnieją wulgaryzmy. No bez jaj.