Szykują się zmiany na polskich uczelniach. Absolwentom będzie łatwiej o pracę
Wyraźniejszy podział na uczelnie zawodowe i akademickie, kształcenie dorosłych i lista ostrzeżeń przed niepewnymi kierunkami - to niektóre cele Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Odświeżone, ciekawe podejście, ... ale ja i tak bym to sprywatyzował w #!$%@? w większości ;-)
p.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
@Pahe A co do prywatyzacji: To na pewno nie jest dobry pomysł, bo wtedy by istniały tylko takie kierunki jakie chcieli by studenci (płacę, wymagam), czyli tak jak to wygląda do tej pory w uczelniach prywatnych: socjologia, politologia, marketing i administracja. Chociaż o tych ostatnich to rząd dba ;]
Niekoniecznie musi być tak nadal w przypadku prywatnych uczelni, wiem że w Polsce jest patologia na państwowych a na prywatnych jeszcze bardziej, ale wynika to z tego że tak wiele mamy państwowych uczelni i dostają one kase za ILOŚĆ studentów.
Ja preferuję model szwajcarski lub singapurski : mianowicie masz uczelnie państwowe i prywatne. Jednakże by "państwo" uznawało twoje wyższe wykształcenie (np przy rekrutacji do administracji lub firm państwowych) to musisz
Dzieje się tak dlatego, że dla większości jest to biznes. A NAUKA to jednak troszkę więcej, i nie zawsze można w niej kierować się tylko zyskiem.