A mi trochę szkoda tego robotnika który się stresuje tym, że jest nagrywany, nie kuma pewnie za bardzo o co chodzi, po prostu się boi.
A prawda jest taka, że to nie on wymyślił tę "metodę" tylko ich kierownik / prezes twierdząy, że lepiej wyjdzie jak pieniądze przeznaczone na zatankowanie walca wyda na kursy służbowym autem do domu.
Chłopaki normalnie się starają, ubijają aby ta masa nie wyleciała w ciągu paru dni, aby była zagęszczona, robią to tak, jak mogą, czyli tym co mają i do tego robią to całkiem dobrze.
Niemniej jednak na fotelach przed komputerami zebrało się paru "mundrych" i jadą po chłopakach. Tak, to jest najłatwiejsze. I takie polskie :).
@AnanasX: a co mieli zrobić w środku zimy? Kończyłeś może budownictwo, jesteś technikiem drogowym? Bo ja tu widzę że wiele osób zapomina że nie w każdym temacie da się być specjalistą. To są roboty doraźne, osobie która to zarządziła to należy się podziękowanie bo zareagowali na to że jest dziura. Jak na wiosnę tego nie naprawią to dopiero będzie można mieć pretensje że nic nie robią, bo mogą.
A to nie jest czasem tak, że i tak zimą nie wyremontuje się drogi na dłuższy czas? Robią to więc po taniości na 2-3 miesiące, żebyście sobie wahaczy nie połamali. Jak dla mnie dośc racjonalne podejście.
@fierce: No nie wiem. Często latem widzę profesjonalne naprawy tzn, obcięcie, czyszczenie, wypełnianie, walcowanie. Natomiast zimą zazwyczaj robi się takie właśnie "tymczasówki". Z resztą nawet jak latem dziury nie są łatane to problem stoi po stronie urzędników, na pewno nie po stronie firm wykonujących zlecenia.
@el-em: przy takich warunkach jak na filmie u Niemców jest środek lata i wylewają gorący asfalt, a tutaj kładą jakąś masę na zimno która i tak się rozjeździ i będzie równa. Dokładne łatanie powinni zrobić w sprzyjających warunkach, ale to kto inny podejmuje decyzje.
@el-em: Tylko, że Niemcy na filmiki układają "asfalt lany", który najczęściej w ten sposób się uklada i nie trzeba go zagęszczać. Betonu asfaltowego nie da się rozłożyć deską i wymaga on zagęszczenia a człowiek nie ma takiej masy ani siły żeby tego dokonać. Co do asfaltu lanego to jest pewien problem w stosowaniu go do napraw, bo po jego ulożeniu trzeba go usunąć przed położeniem innego rodzaju asfaltu.
Podczepiam się: filmik w powiązanych z Niemczech: LATO. Ten tutaj: ZIMA. Już było jasno mówione i potwierdzane, że stałych łat nie da się zimą dawać, bo trzeba by taką dziurę całkowicie oczyścić, wypłukać, wysuszyć, a na to ta pora roku nie pozwala. To porównanie jest bez sensu bo porównuje różne sytuacje i różne techniki. Gdyby Ci Niemcy przybyli tutaj zimą i zrobili coś takiego.. to ta łata szybciej by się rozwaliła od
Komentarze (132)
najlepsze
A prawda jest taka, że to nie on wymyślił tę "metodę" tylko ich kierownik / prezes twierdząy, że lepiej wyjdzie jak pieniądze przeznaczone na zatankowanie walca wyda na kursy służbowym autem do domu.
Chłopaki normalnie się starają, ubijają aby ta masa nie wyleciała w ciągu paru dni, aby była zagęszczona, robią to tak, jak mogą, czyli tym co mają i do tego robią to całkiem dobrze.
Niemniej jednak na fotelach przed komputerami zebrało się paru "mundrych" i jadą po chłopakach. Tak, to jest najłatwiejsze. I takie polskie :).
A i jeszcze
A tam telewizja, to jest warte głównej wykopu!
Komentarz usunięty przez moderatora
-Jak to nie da? Paaaanie, zrobim to ze szwagrem raz dwa i będzie gładko jak w Niemczech na ałtobanie !