@Vatharian: Nascar jest na pewno ciekawszy od F1. To jest w sumie coś jak żużel, ja się nigdy żużlem nie interesowałem ale jak akurat leciały jakieś zawody w telewizji to zawsze oglądałem i kibicowałem Gollobowi. Prosty emocjonujący sport.
ludzie (Europejczycy) się zastanawiają co jest takiego w NASCAR, że Amerykanie to kochają. to chyba przez te ostatnie okrążenie, na którym rozstrzygają się losy wyścigu. co z tego że prowadzisz 300 czy 400 okrążeń, jak za chwilę ktoś cię puknie, a koleś który ciągną się na szarym końcu wygrywa wyścig.
to musi być to, oczekiwanie z niecierpliwością przegryzając hamburgera, na te ostatnie okrążenie, jak wielkie bum w filmie z Arnoldem Schwarzeneggerem.
Komentarze (23)
najlepsze
Ewentualnie F1, ale za dużo przepisów powprowadzali i najzwyczajniej w świecie popsuli ten spektakl :(
Pierdnąć bez kary nie można.
Każdy ma inny gust więc nie p@##!#% co jest lepsze od czego bo to każdy indywidualnie ocenia.
to musi być to, oczekiwanie z niecierpliwością przegryzając hamburgera, na te ostatnie okrążenie, jak wielkie bum w filmie z Arnoldem Schwarzeneggerem.
Komentarz usunięty przez moderatora