Japończycy chcą sprzedawać nam swoje technologie jądrowe
Japończycy chcieliby dostarczać Polsce swoje najnowsze technologie jądrowe. Po spotkaniu z premierem Shinzo Abe szef polskiego rządu Donald Tusk poinformował, że ważnym tematem rozmów była współpraca w dziedzinie energetyki. "Oba kraje muszą dużo płacić za importowaną energię, a to ma bezpośredni...
g.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najstarsze
Gdy zaczyna brakowac wody, ktora ochladza rdzenie reaktora, reakcja jadrowa zostaje zatrzymana.
Niekoniecznie. Do poczytania: http://en.wikipedia.org/wiki/Void_coefficient + http://en.wikipedia.org/wiki/Loss_of_coolant
Są dwa typy takich reaktorów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reaktor_wodny_wrzący
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reaktor_wodny_ciśnieniowy
W pierwszym masz jeden obieg wody, w drugim dwa.
Czernobyl był bardzo specyficznym reaktorem, gdzie wykorzystywano pręty z węgliku boru oraz niewzbogacony uran. Głównym celem tego reaktora była produkcja plutonu, a energia elektryczna była
Ja bym brał.
Paradoksalnie kraj, który jako jedyny odczuł potęgę broni atomowej, jest jednym z największym promotorów tejże energii.
Mój wykładowca z fizyki studiował fizykę jądrową (otworzyli nowy kierunek na AGH przed rozpoczęciem budowy, żeby kadra była wyszkolona itp.). Nie byłoby w tym nic dziwnego, tylko że ten gość jest w wieku 60lat :D
- Pozbierajcie co zostało i sprzedajcie Polakom...
Ciekawostka: W Korei Południowej na kilku uniwersytetach znajdują się małe reaktory jądrowe przy których odbywają się zajęcia.
@jarulek: coś więcej na ten temat? Zaintrygowało mnie to.
Druga ciekawostka: Pierwszą elektrownie atomową w Korei Południowej zbudowali całkowicie Amerykanie, a w każdej następnej co raz większy udział brali Koreańczycy, aż sami zaczęli budować, a teraz Amerykanie chcą ich zaprosić do budowy elektrowni u siebie, gdyż ich rozwiązania okazują się bardzo dobre.
Oby coś z tego wyszło.
Osobiście wolę Japończyków niż Francuzów jako dostarczycieli technologii, ci pierwsi ze względu na trudne warunki na rodzimym gruncie mają chyba lepsze pojęcie o bezpieczeństwie :)