Zawsze jak wśród znajomych rozpocznie się gadka na podobny temat, to zawsze ktoś walnie tekstem 'a bo biedne dzieci' albo mocniej 'a bo biedne dzieci w afryce' mnie juz takie kwiatuszki nie ruszają wiec wychodzę na skur&#!€la a wszyscy są fajni i wielkiego serca bo chcą, zabrać innym, najlepiej piłkarzom bo zarabiają najwięcej i dać biednym dzieciom. Szlachetne
Biednym dzieciom w afryce nie pomaga rozdawnictwo. Jest taki ksiądz Jacek Gniadek na misji w Afryce i przytoczę dwa przykłady jakie kiedyś opowiadał.
Pierwszy porównał dwa kraje (nie pamiętaj już dokładnie jakie) jeden otrzymywał pomoc zagraniczną i cały czas był biedny, bo ta pomoc była przejadana i drugi który zrezygnował z pomocy zagranicznej i po pewnym czasie zaczęło się lepiej dziać w tym kraju niż
Gdyby zlikwidować głód w afryce załamał by się model finansowy organizacji charytatywnych !
A tak na serio to głód i ogólnie #!$%@?...owa sytuacja w krajach słabo rozwiniętych jest jedynie naszą zasługą. Najbogatsze w zasoby naturalne kraje afrykańskie to także kraje, w których sytuacja jest najchu....owsza (Kongo Nigeria). Co jest nam wybitnie na rękę, bo mamy taniutkie zasoby naturalne i praktycznie darmową siłę roboczą. Wolny rynek pełną gębą, ajfony i tanie
Niestety,coraz więcej ludzi najchetniej schowało by sie z powrotem w brzuchu mamy by nie martwic sie o dach nad glowa i o pełny brzuch.Zamiast wziąć odpowiedzialność za samego siebie.
@onkel: Jak ja nie lubię takiego p@!$!#!enia.... Ty chcesz socjalu? Ja nie, nikt z moich znajomych też nie. Robotnicy, których widzę z okna pewnie też woleliby niższe podatki zamiast socjalu.
Więc kto? Tylko i wyłącznie ci, którym się to opłaca - życiowi przegrani, którzy w uczciwej pracy nie wytrzymają nawet tygodnia oraz ci, którzy na socjalu robią wałki.
Wydaje mi się, że jest spory błąd w założeniu, że nie ma alternatywy dla pomocy państwowej. Zawsze jak lewicowcy słyszą o ograniczonym państwie, to wyskakują z tekstami, że wtedy biedni będą umierać na ulicach. Nie wiem skąd ten brak wiary w dobroć ludzi, założenie, że pomagać sobie potrafią tylko pod przymusem. Opowiadają o lewicowej wrażliwości, a jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że wrażliwość może mieć tylko biurokratyczna machina. Ja
Akurat obiady w szkole to jedyny moment kiedy dziecko z pijackiej rodziny może zjeść, bo zasiłki przepijają rodzice. Co innego finansowanie jakieś kampanii, uważam że to nic nie pomoże i tylko pieniądze się marnują.
A już zaczynałem myśleć że facet dobrze gada, ale koncertowo to zepsuł, bredzeniem o bułkach i bezpieczeństwie obywateli jako monopolu do terroryzowania własnego społeczeństwa. Niech d@@il stanie przed biednym dzieckiem i mu powie w twarz: "to twoja wina, że jesteś biedne".
Jego lekarstwo na źle funkcjonujące urzędy: nie naprawiać, ale likwidować, zróbmy wolną amerykankę, może nie będzie zgliszczy.
@the_qwert: czy on mówił o takim lekarstwie? Nie zauważyłem. Mówił tylko, że jak państwo opiekuńcze zacznie się rozrastać, to nie potrafi przestać. Zaczął od głodnych dzieci, bo zwykle od tego typu przypadków się zaczyna. Potem machina rośnie i rośnie aż okazuje się, że działa sama dla siebie. Że jest pochłaniającą kasę skorumpowaną strukturą, która już dawno zapomniała o dzieciach (poczytaj sobie o agendach ONZ, np. o FAO http://klub.arwen.pl/node/105). Albo dba tak,
Komentarze (75)
najlepsze
Biednym dzieciom w afryce nie pomaga rozdawnictwo. Jest taki ksiądz Jacek Gniadek na misji w Afryce i przytoczę dwa przykłady jakie kiedyś opowiadał.
Pierwszy porównał dwa kraje (nie pamiętaj już dokładnie jakie) jeden otrzymywał pomoc zagraniczną i cały czas był biedny, bo ta pomoc była przejadana i drugi który zrezygnował z pomocy zagranicznej i po pewnym czasie zaczęło się lepiej dziać w tym kraju niż
Gdyby zlikwidować głód w afryce załamał by się model finansowy organizacji charytatywnych !
A tak na serio to głód i ogólnie #!$%@?...owa sytuacja w krajach słabo rozwiniętych jest jedynie naszą zasługą. Najbogatsze w zasoby naturalne kraje afrykańskie to także kraje, w których sytuacja jest najchu....owsza (Kongo Nigeria). Co jest nam wybitnie na rękę, bo mamy taniutkie zasoby naturalne i praktycznie darmową siłę roboczą. Wolny rynek pełną gębą, ajfony i tanie
Więc kto? Tylko i wyłącznie ci, którym się to opłaca - życiowi przegrani, którzy w uczciwej pracy nie wytrzymają nawet tygodnia oraz ci, którzy na socjalu robią wałki.
Jego lekarstwo na źle funkcjonujące urzędy: nie naprawiać, ale likwidować, zróbmy wolną amerykankę, może nie będzie zgliszczy.