Kielecka myjnia samochodowa - sposób na bezpłatną silę roboczą...
Ciekawy post na forum jednej z kieleckich gazet... Czy ktoś słyszał o takich praktykach?
kliq z- #
- #
- #
- #
- 91
Ciekawy post na forum jednej z kieleckich gazet... Czy ktoś słyszał o takich praktykach?
kliq z
Komentarze (91)
najlepsze
To czysty wyzysk i oszustwo. Tak przy okazji, pamiętam jak kiedyś kolega kierowca TIR-a został wydymany przez takiego cwanego pracodawcę. Robił u niego na czarno kursy po Europie. Umówili się "na gębę" na określoną sumę za wykonaną pracę.
Kolega zrobił parę tysięcy km, wrócił i ten palant z uśmiechem dał mu 1/3 umówionej sumy, a jak mu nie pasuje to niech spieprza w podskokach.
Kolega udał głąba,
Koleżance ktoś nie zapłacił 200-300 PLN. Poszła do sądu. Odsetki + coś tam + coś tam = 1300 w sumie dostała.
Kosztów i tak nie ponosisz. Więc śmiało.
Ja to dla samej satysfakcji bym ich udupił :D
Jeśli to nie ściemniacz, to pokazuje faktyczną przyczynę - ru%$@ą ich w dupę, bo im się nie chce tej dupy ruszyć.
A swoja droga to czeste takie branie na chwile przy najwiekszym przerobie a potem nara. Sam padlem tego ofiara raz ale gosc pozalowal bo przez dobry rok mial kontrole wszystkiego co sie dalo :)