jestem w szoku. Należy zwiększyć ilość urzędników (1 urzędnik = 1 bezrobotny, tak aby urzędnik mógł chodzić za bezrobotnym cały czas), podnieść VAT, podatek dochodowy oraz ZUS! Wtedy na 100% szara strefa się zmniejszy!
@rysiul86: każdy bezrobotny zostanie urzednikiem sledzacych bezrobotnych, to zostaną oni bezrobotni bo jak mają sledzic bezrobotnych jak nie ma bezrobotnych bo są urzędnikami.
Szara strefa jest tym, dzieki czemu ten Narod jeszcze nie wyginal.
Przedsiebiorczosc i inicjatywa oddolna w najczystszej postaci. To powinno sie wspierac, a nie z tym walczyc...jak pani ze sluzby (jakiejstam) opowiadala przedszkolakom, ze maja brac paragon bo szara strefa to zloooo
Moim zdaniem to najlepszy przykład na to, że Polacy mają dość tego represyjnego i urzędniczego państwa.
Nie oszukujmy się, jesteśmy narodem, który lubi podkablować sąsiada, który lubi być wścibskim, ale kiedy nie dostajemy paragonu/rachunku od robotnika czy w knajpie, to nie lecimy z tym do US, tylko rozumiemy że dzięki temu dana osoba może jeszcze jakoś funkcjonować, a i my mamy taniej. Gdyby Polacy ufali państwu i władzy (w tym także urzędom)
no bo jak inaczej prowadzić firmę jeśli obciążenia nakładane przez państwo są absurdalnie wysokie?
ja ich podziwiam, że im się w ogóle chce, nawet w szarej strefie.
kiedy ci debile zrozumieją, że zamożność państwa i społeczeństwa zależy od ilości wytwarzanych dóbr i usług a nie od ilości ściąganego haraczu? oni powinni na rękach nosić te firmy, podkarmiać je ulgami, zwolnieniami i zapewniać pomoc i wszelkie udogodnienia. debile. rostowska myśl ekonomiczna.
Ejże - a przypadkiem ostatnio nie wyszło, że zaczną szarą strefę wliczać do PKB? Oczywiście na podstawie szacunków, więc jeśli szara strefa będzie odpowiednio duża, to PKB będzie odpowiednio wysokie i nasi politycy będą mogli swobodnie nas dalej zadłużać....
Polecam wszystkim nie zdecydowanym przejść do szarej strefy (nie brać paragonów, zlikwidować konta w banku obrót gotówkowy który jest nie do wyśledzenia), jak szara strefa osiągnie wynik z byt wysoki ten system łącznie z bandą idiotów na wiejskiej się rozsypie i może nastanie normalność.
Pracuję w pewnej firmie i to co zaobserwowałem z rokiem poprzednim to trzy czwarte klientów przestało brać faktury, wniosek taki że przeszli do szarej strefy.
Komentarze (58)
najlepsze
Przedsiebiorczosc i inicjatywa oddolna w najczystszej postaci. To powinno sie wspierac, a nie z tym walczyc...jak pani ze sluzby (jakiejstam) opowiadala przedszkolakom, ze maja brac paragon bo szara strefa to zloooo
Nie oszukujmy się, jesteśmy narodem, który lubi podkablować sąsiada, który lubi być wścibskim, ale kiedy nie dostajemy paragonu/rachunku od robotnika czy w knajpie, to nie lecimy z tym do US, tylko rozumiemy że dzięki temu dana osoba może jeszcze jakoś funkcjonować, a i my mamy taniej. Gdyby Polacy ufali państwu i władzy (w tym także urzędom)
Komentarz usunięty przez moderatora
ja ich podziwiam, że im się w ogóle chce, nawet w szarej strefie.
kiedy ci debile zrozumieją, że zamożność państwa i społeczeństwa zależy od ilości wytwarzanych dóbr i usług a nie od ilości ściąganego haraczu? oni powinni na rękach nosić te firmy, podkarmiać je ulgami, zwolnieniami i zapewniać pomoc i wszelkie udogodnienia. debile. rostowska myśl ekonomiczna.
zgniły zielony, taki bardziej szary
się na zawsze
Pracuję w pewnej firmie i to co zaobserwowałem z rokiem poprzednim to trzy czwarte klientów przestało brać faktury, wniosek taki że przeszli do szarej strefy.
Jaki to sens? I jak tu sprzedawać latem legalnie nad morzem watę cukrową, jak wszystko co zarobię muszę przeznaczyć na ZUS i podatki!