Wykopowicze proszę o pomoc w wywaleniu nieuczciwych lokatorów z mojego własnego mieszkania. Wynająłem mieszkanie rodzinie z dwójką dzieci. Mój błąd: nie wziąłem kaucji ("zapłacimy kaucję w przyszłym tygodniu"), spisałem zwykłą umowę najmu ściągniętą z neta. Ofkors nie zgłaszałem wynajmu do skarbówki. Niestety najemcy okazali się cwaniakami. Gość poszedł do prawnika i mi rzuca paragrafami, że mu mogę naskoczyć, że prawo lokatorskie to, prawo lokatorskie tamto... Mam go wezwać do zapłaty w terminie 30 dni, potem drugie wezwanie w terminie 30dni, potem on może zapłaci jakąś część i terminy się zerują, zabawa zaczyna się od początku. Tymczasem mamy kredyty dwa na klacie, u nas też dwójka dzieci, zachciało nam się zamieszkać w połowie bliźniaka na przedmieściach, miało być tak pięknie, a jest takie gówno. Konsultowałem się z prawnikiem i potwierdził mi, że rzeczywiście niewiele da się zrobić. Idzie zima, rodzina z dwójką dzieci - NIE DO RUSZENIA. Nie płacą, śmieją się w twarz, mają w dupie. A my za chwilę utracimy płynność finansową, bo z założenia kasa z wynajmu miała spłacać jeden z kredytów. Najchętniej bym ich wypieprzył na zbity pysk, ale to z kolei zrodzi akcję typu policja, krzyki, wrzaski, sąd, itp. Będę wdzięczny za pomoc jak możliwie szybko zgodnie z prawem bądź SPRYTNIE ich usunąć z naszego mieszkania.
Komentarze (972)
najlepsze
Teraz porada prawna ;) co może Ci trochę pomoże.
Jeżeli dokonywali Ci wpłaty do ręki, nie na
@Marcus83
PCPR może zainteresować się losem dzieci.
MOPS być może wygospodaruje im jakieś zastępcze lokum.
Oczywiście sprawa może stać się bardzo nieprzyjemna, bo nadmierne zainteresowanie MOPSU i PCPR może się skończyć nawet odebraniem dzieci.
Drastyczne, ale jak są tacy cwani, a stać ich na wynajem (a stać ich?), to bardzo szybko będą starać się rozwiązać
Wstawał bym 15 min przed nimi i stał nad łóżkiem kiedy by się budzlii, nie odezwał bym się cały czas ani jednym słowem, rzucał groźne spojrzenia, śledził żonkę wszedzie po całym mieszkaniu, czekał na nią przed drzwiami w toalecie ( mógłbym ja także obwąchiwać bez krępacji po każdej jej wizycie, dziecka też) , non stop patrzył się w oczy, oglądał
@fallout444: o ja p?@#!?$e..
Można by tez odbierać telefony nic do nich nie mówić po czym wychodzić na kilkadziesiąt minut pożyczając np nóż kuchenny.
Na podłodze w pokoju pozostawić wymalowany czarną farba pentagram i świece w każdym z jego ramion. Dobrze by było czasem przypadkiem nie domknąć drzwi żeby domownicy mogli zobaczyć jak delikwent leży na takim nago przez kilka godzin.
I blokuj te zamki tak długo aż sami się wyniosą.
Nawet jeśli ślusarz będzie mógł otworzyć im drzwi i zabierze za to 100zł, to za 30 razem (3 000zł) sam sobie przekalkuluje, że mi się to nie opłaca.
Nie do ruszenia.