tak sobie myślę, niby praca pilota rejsowego fajna, bo widoki, nagie stewardessy w kokpicie, zarobki ale to nadal mentalnie poziom kierowcy autokaru, maszynisty pociągu tylko że ze skrzydłami + szczypta prestiżu za to pół życia w hotelach. Nic nie tworzysz, niczego nie udoskonalasz, klepiesz te same trasy, zasnąłbym za sterami po 2 dniu...
Komentarze (13)
najlepsze
Bajo