Zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim. Oskarżono ją o kradzież. Jest pozew.
- Złości mnie pytanie, które słyszę: "A co ci ten krzyż przeszkadzał?". Powinniśmy zacząć od innego pytania i zapytać osoby, które wieszają wszędzie krzyże, dlaczego one to robią - opowiada nam pani Grażyna.
G.....M z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 233
Komentarze (233)
najlepsze
W przypadku wieszania krzyży w miejscach publicznych przez katololików też nie da się jednoznacznie określić czy jest to działanie religijne, czy po ma to na celu dyskryminację innych wyznań przez oznaczenie krzyżami danego miejsca jako miejsce należące do katolików w którym osoby nie będące katolikami są
@mimmo: Drzewo kultury europejskiej ma korzenie w starożytnej Grecji i Rzymie. Krzyż podpiera tylko jedną z gałęzi tego drzewa.
Socjalizm w tym kraju już do reszty zrył ludziom dynie. Jak komuś brak (albo obecność) krzyża w miejscu pracy aż tak przeszkadza, to niech se pracuje tam gdzie go nie ma.
Jeżeli chciała coś takiego zrobić, to mogła podyskutować o tym z nauczycielami, a nie brać się za samowolkę. Tak #lewactwo krzyczy, że prawo trzeba egzekwować. Na samym końcu ksiądz dobrze mówi, że najpierw powinna porozmawiać.
Jest jedna z kilkudziesieciu nauczycieli i zdecydowala ze to ona ma wieksze prawo decydowac niz wiekszosc. #lewackalogika
Czy tylko dla mnie logiczne wydaje sie, ze jesli ktos nie ma takich symboli, to inni powinni uszanowac to poprzez nie narzucanie SWOICH symboli?
A Kościół sam wiesz te krzyże czy ludzie? Niektórzy wieszaja znaki dla pieniędzy inni dla idei. Podoba Ci się czy nie, trzeba nauczyć się z tym żyć. U Ciebie w domu nikt Ci krzyża nie powiesi, a u mnie nawet za pieniądze reklamy Coca-Coli.
Sam jestem niewierzący, ale uważam, że krzyż nie narzuca mi niczego. Nikt nie każe mi się modlić przez jego obecność czy go nosić, oczu też nie wypala. Jeśli ktoś czuje taką potrzebę to niech sobie wisi, a obok niego symbole innych religii osób korzystających z tego miejsca jeśli nie zagrażają bezpieczeństwu czy funkcjonalności danej przestrzeni. Coca coli też nie piję, a wszędzie widzę jej reklamy. Uważam, że na prawdę jest