Zawsze zastanawiał mnie fakt, dlaczego do powstania życia w kosmosie niektórzy ludzie twierdzą, że potrzebna jest woda i inne rzeczy lub warunki. Czy to nie jest zbyt antropocentryczne? Dlaczego nie może powstać życie oparte na żelazie lub innym pierwiastku zamiast na węglu? @ClownSzyderca trochę musiałbyś rozwinąć swój tekst:
Do powstania życia podobnego do naszego potrzebne jest:
przy takiej ilości potencjalnych światów (grubo szacując 100 mld ^ 2) myślę że jest bardzo prawdopodobne że na na którymś z nich, jakaś istotna napisała to samo na ichnim wykopie.
Z punktu widzenia człowieka, to jest coś- z punktu widzenia wszechświata, to równie dobrze mogłoby nas nie być, bo i tak nic nie zmienimy. To jest właśnie w kosmosie piękne ;)
@nazgut: a od czego mamy gry komputerowe, strzelanki, strategie gdzie wyrzynamy kogo nam sie podoba? Nie byloby nudno. Poza tym mozliwe, ze szykowala by sie nam wojna z Obcymi :P
Niestety pojęcie "wszechświat" jest zamiennie używane do określenia tego co widzimy, czyli od big-bangu do dzisiaj, albo do określenia całej istniejącej przestrzeni. W tym drugim przypadku nie ma ograniczenia, przestrzeń w rozumieniu euklidesowym nie ma granic, wszechświat "bańka po big bangu" jest zawieszony w tej przestrzeni. Gdyby big bang stworzył przestrzeń musiałby ona być nieeuklidesowa, musiałaby się "zapętlać", a na to w makroskali nie ma dowodów.
Sfera hubble'a, tj. widzialne krańce Wszechświata, jest tylko dla nas. Dla sąsiedniej gwiazdy jest już inna. Promień całego Wszechświata szacuje się na 47 mld ly. Absurdalne jest pojęcie "baniek" wszechświatów obok siebie, przynajmniej w przestrzeni, bo wszechświat to właśnie przestrzeń. Poza nim jej nie ma. A rozważania o niezależnych, osobnych wszechświatach są w zasadzie nienaukowe :P
widzicie tyle na ile pozwalaja wam ograniczenia zmyslow poznania, jak wyobrazic sobie przestrzen ktora nie istnieje w czasie? ciezko,, tak samo jak 11 teoretycznych wymiarow uniwersum... to co mozemy obserwowac wyglada w przyblizeniu tak
Przerażający i przygnębiający widok. W największym oddaleniu wydaje się jakby nasza galaktyka nie istniała, a nasze Słońce, nie wspominając o Ziemii, jakby nie istniało na tle tej galaktyki. Człowiek naprawdę może poczuć się nic nie znaczącym pyłkiem.
Jakoś silniej dotarło do mnie, jak niesamowitym wyczynem dla uczestników Apollo 11 było oderwać się od Ziemi i lecieć w pustce kosmicznej ku Księżycowi, opuścić orbitę, udać się w przestrzeń. Ehhh...
btw:
Opis do zdjęcia: Looking back over their shoulder, an Apollo astronaut takes a photograph of the
I tak to sa na tyle niewyobrazalne odleglosci ze jakby najdalsze ujecie obejmowalo skale 10 lat swietnlych a nie 1 bilion lat swietlnych, to duzo by to nie zmienilo w naszych glowach bo i tak sobie myslimy: JA p###!!#E, JAKI OGROM.
Komentarze (93)
najlepsze
a) woda
b) nosnik informacji (na ziemii jest to DNA, na innych panetach może to być jakies inny organiczny polimer np. pewne długie białka)
c) znośne nie wahające sie warunki srodowiska (może to być nawet bardzo wysoka temperatura)
Prawdopodobienstwo istnienia życia tylko na Ziemii jest przy tak niewyobrażalniej wielkiej ilości innych planet niemalże niemozliwe.
Do powstania życia podobnego do naszego potrzebne jest:
A jakie jest prawdopodobieństwo że gdzieś we wszechświecie na prawdę toczyła się akcja gwiezdnych wojen ?
BTW. ciekaw jestem czy greenpeac też oprotestował by ZPM
http://www.youtube.com/watch?v=HEheh1BH34Q
http://www.youtube.com/watch?v=JwpXOCZOr_o
Bo, w skali Wszechświata, jesteśmy tacy malutcy ;]
btw:
Ostatnio zafascynowała mnie jedna z fotografii z wykopu "[IMG] Misja NASA Apollo 11":
http://inapcache.boston.com/universal/site_graphics/blogs/bigpicture/apollo_07_15/a17_11365404.jpg
Jakoś silniej dotarło do mnie, jak niesamowitym wyczynem dla uczestników Apollo 11 było oderwać się od Ziemi i lecieć w pustce kosmicznej ku Księżycowi, opuścić orbitę, udać się w przestrzeń. Ehhh...
btw:
Opis do zdjęcia: Looking back over their shoulder, an Apollo astronaut takes a photograph of the
Typowy żółty karzeł. Okrąża go 9 planet.
Trochę nieaktualne te dane :P
: ). Dużo.