Na badania przedoperacyjne czekała...2786 dni! Niby nic nowego ale...
Poznań. Kobieta dostała list polecony ze szpitala.W przesyłce przedstawiciele placówki zapraszali na badania przedoperacyjne. Tylko, że kobieta prosiła specjalistów o wyleczenie bolącej ręki w lutym 2007 roku.Wtedy pracownicy szpitala stwierdzili, że ma zrobić wymagane badania i czekać na wezwanie.
O.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Miałem do wycięcia taką niegroźną torbiel. Za pierwszym podejściem, chirurg skierował mnie do szpitala i po ok 1,5 miesiąca oczekiwania przyszedł termin zgłoszenia się na oddział. Akurat kończyło mi się przeziębienie, byłem praktycznie zdrowy, tylko lekki katar mi został. Zgłosiłem się więc rano na izbę, ustawiłem w kolejce. Oczywiście kolejka piękna, ale dość szybko wyczytywali więc
Dzwoni facet do publicznej przychodni:
- Dzień dobry, na kiedy mogę się zapisać do okulisty?
- Za cztery lata.
- Ale za cztery lata rano czy po południu?
- Panie, przecież to za cztery lata, dlaczego już teraz chce Pan wiedzieć czy to będzie rano czy po południu?
- No bo za cztery lata rano mam wizytę u ortopedy.
- Za cztery lata.
- Ale za cztery lata to ja mogę nie dożyć
- To ja zapiszę ołówkiem, najwyżej zmaże
[ miejsce na Twoją refleksje] :P