Waldek1984 odkrył dowód na istnienie planety Nibru - w Google Earth :)))
Komedia :))) "Znalazłem niepodważalny dowód na cenzurowanie map nieba przez NASA. Zaprezentuje za chwilę pewien dowód na cenzurowanie przez NASA map nieba, ale nie będą to żadne nudne wywody, bo tego w sieci jest mnóstwo. Pokaże coś, co sami możecie zweryfikować. Jeśli zechcecie, sami zdemaskujecie coś, co wielu wpływowych ludzi chce ukryć."
mathu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 368
Komentarze (368)
najlepsze
http://img39.imageshack.us/img39/3721/schowek1.gif
Mathu- na czym ninja leci?
Pozerkałem trochę i znalazłem to:
http://evieta.blox.pl/2008/02/Kochac-i-byc-kochanym.html
Wyszukajcie sobie 217.17.32.82 Jak widać gośc pisze przez kilka dni a IP się nie zmienia, czyli jest stałe.
Tutaj potwierdzenie:
http://www.grupy.egospodarka.pl/Re-kredyt-hipoteczny-gotowkowy,p,1294182,f,1,9.html
Nie daję wam ryby, wędka wystarczy :D
Dzięki za hinta co do nieszukania na NK, oszczędzi nam to niepotrzebnego skanowania wszystkich kont.
http://www.wykop.pl/link/223734/na-krawedzi-traktat-lizbonski
Do roboty panowie!
AltumVidetur, a propos sypania się jak domki z kart.
widziałeś tan film z zawalenie się drugiej wieży wtc?
http://www.youtube.com/watch?v=3nv1n37uH7I
zapodaj sobie na wykop - niezła okazja :)
Co do WTC- no zawaliła się, super.
uważasz, że pies który na kogoś szczeka tępi tego kogoś?
Tutaj więcej na ten temat:
http://blogdebart.pl/2009/02/14/codex-alimentarius-i-jaszczury/
Dokładna analiza kto się w to angażuje i kto to nakręca.
Jeśli przejrzeć strony poświęcone CA, słowa o obowiązkowym napromieniowaniu żywności, obowiązkowym szpikowaniu zwierząt hormonami i antybiotykami
zaitgetsy śmietsy nie mają żadnego związku z UFO, Nibiru i Planetą X
9/11 owszem.
Ludzie z prawdy2 zarzekali się, że on pracuje na jakimś uniwersytecie w Hiroshimie. Spytani o dowód wkleili coś o uniwerkach w kanadzie, a po sprawdzeniu okazało się, że ktoś taki jak doktor Piotr Bein nie istnieje(a w każdym razie doktora widział najwyżej w przychodni).
Wklejecie jakieś materiały
Ps. Korzystaj z "odpowiedź".
myśleliście kiedyś o tym, żeby np. nie wysyłać w sieć swoich myśli z uwagi na ich bezwartościowość? wysłanie takich pierdół niby nic nie kosztuje. ale z czasem krąży to po internecie i kumuluje się, zaśmieca strony, powiększa backupy i zapycha łącza.
w rzeczywistości swą bezmyślnością wyrządzacie o wiele więcej szkody w infrastrukturze internetowej niż kiedykolwiek moglibyście sobie wyobrazić.
Trafiłeś w samo sedno- dokładnie tak myślimy, dlatego tępimy Twoje forum, Waldek.