Porzuciłem EVE jakieś dwa lata temu, jak doszedłem do momentu, gdy miałem dwa konta i z pracy Teamviewerem wbijałem na kompa domowego z odpalonymi dwiema instancjami gry i odwalałem mining we flocie.
Po dwóch latach wróciłem do gry, ale zawsze mogę przestać. :)
@u43dqe14m3: grałem parę ładnych lat temu, więc mogę się mylić ale wg mnie to historia była taka:
2:20 Chłopaki z Hero Coaliton wracali z tłustego roama (-"OP success" -"Yeaaa" :D ) i chyba nie mieli zwiadowcy albo już byli zmęczeni i po wyjściu z przeskoku wpadli na bańkę umieszczonej na wylotowej bramie z systemu, przez co nie mogli zdążyć dobić do niej aby przeskoczyć na drugą stronę
Jednak local przeszkadza troche. I to niezaleznie, czy poluje, czy exploruje, wole byc ciagle na bacznosci niz tylko patrzyc na local, kazdy decloak to adrenalinka wtedy :)
Ladne statsy, ja nigdy takich miec nie bede, troche malo dbam o swoje zycie. Jak jeszcze relic sites dawaly normalny dochod, to w ogole niczym sie nie przejmowalem, teraz juz czasem mysle zanim cos zrobie.
Komentarze (132)
najlepsze
Po dwóch latach wróciłem do gry, ale zawsze mogę przestać. :)
2:20 Chłopaki z Hero Coaliton wracali z tłustego roama (-"OP success" -"Yeaaa" :D ) i chyba nie mieli zwiadowcy albo już byli zmęczeni i po wyjściu z przeskoku wpadli na bańkę umieszczonej na wylotowej bramie z systemu, przez co nie mogli zdążyć dobić do niej aby przeskoczyć na drugą stronę
2:36 widać jeden rodzaj
Jednak local przeszkadza troche. I to niezaleznie, czy poluje, czy exploruje, wole byc ciagle na bacznosci niz tylko patrzyc na local, kazdy decloak to adrenalinka wtedy :)
Ladne statsy, ja nigdy takich miec nie bede, troche malo dbam o swoje zycie. Jak jeszcze relic sites dawaly normalny dochod, to w ogole niczym sie nie przejmowalem, teraz juz czasem mysle zanim cos zrobie.