Brian Greene: Czy nasz wszechświat to jedyny wszechświat?
W centrum współczesnej kosmologii leży zagadka: Czemu nasz Wszechświat wydaje się skalibrowany na powstanie warunków odpowiednich do rozwoju życia? Brian Greene podczas przeglądu najnowszych odkryć naukowych wyjaśnia niesamowitą teorię Wieloświata, który może być kluczem do wyjaśnienia tej zagadki.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wydaje się. Po prostu Wszechświat jest jaki jest. To życie dostosowało się do zastanych warunków. Gdyby były inne warunki, życie mogłoby po prostu wyglądać zupełnie inaczej.
Widząc trzcine na brzegu jeziora nie można pytać "A jak to się stało ze trzcina rośnie akurat tu? W tak dobrych dla siebie warunkach. Dlaczego nie próbuje rosnąć przy drodze, w górach, w lesie, w morzu?".
Otóż próbuje! Wszędzie próbuje rosnąć i wszędzie wysyła swoje potomstwo. Ale tylko tam gdzie warunki są sprzyjające trzcina się rozwinie. Tak samo jest z życiem i
Jeżeli chcemy przetrwać jako gatunek, musi skolonizować inne planety zdatne do życia, czyli dywersyfikować nasze DNA. Możemy też stworzyć istoty na nasze podobieństwo, wykorzystując nasze DNA i istoty już
Tl;dr: Bo to życie dopasowało się do warunków Wszechświata a nie odwrotnie, a skoro istnieją miliardy Wszechświatów to w którymś musiało powstać życie i tylko istoty z tych Wszechświatów mogą sobie zadawać to pytanie. Mówiąc prościej- to tak jakby napisać program generujący losową liczbę w zakresie 1-100 tysiące razy i za każdym razem gdy wypadnie 100 zastanawiać się czemu
@Bialy88: Nie chodzi tutaj o to dlaczego wszechświat jest skonstruowany pod istnienie życia tylko dlaczego życie mogło powstać właśnie w tym wszechświecie. Nie sugeruj się opisem, zobacz materiał, tam nigdzie nie twierdzi że jest inaczej.