Psy zaatakowały ojca z dzieckiem
Psy pilnowały hurtowni budowlanej. Jak zeznał właściciel zwierząt, zazwyczaj były zamknięte. Tego dnia wydostały się jednak przez otwartą bramę i zaatakowały przechodzącego mężczyznę z dzieckiem. Ten próbował się bronić, kopał psy i uderzał plecakiem, co jeszcze bardziej rozwścieczyło zwierzęta.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
musisz dać psu zbliżyć się! Jak już otworzy pysk żeby ogryźć, Ty z całej siły uderzasz pięścią w środek pyska, tak, żeby pięść przebiła się przez przełyk. Pchasz rękę dalej, do samego końca aż złapiesz od środka za ogon. Wtedy z całej siły ciągniesz i wyciągasz ogon przez pysk odwracając psa na lewą stronę. Efekt? Pies unieszkodliwiony!
nie, nic się nie zmieni dopóki właściciele wybranych ras nie będą cyklicznie odwiedzani przez dzielnicowych w celu kontroli warunków.
Ciagle tylko slysze "ale po co Ty z tych chodzisz? boisz sie czegos? przeciez u nas bezpiecznie i nic Ci sie nie stanie blablabla". Szkoda tylko, ze takie psy o tym nie wiedza.
Klamstwa i oszczerstwa. Dziecko ma dwa szwy ojcu nic nie jest. Nawet nie byl w szpitalu bo zalatwial sprawy na policji a cholpiec po dwóch dniach wyszledl do domu. I teraz biega po podworku. Kolejne klamstwo to,to ze nie uciekli na podworko skacząc przez plot bo tam byl pies. Gdyby psy chcialy zaatakowac to ojciec i syn zostaliby strasznie pogryzieni. Sami sie
Komentarz usunięty przez moderatora
Coś takiego jest chyba w Niemczech. Czytałem historię właściciela psów rasy agresywnej, który wymigiwał się, że jego psy są... kundlami. I udowodnij, że jest inaczej.