Postępowanie dyscyplinarne ws. Arłukowicza. Publicznie skrytykował pracę lekarzy
Ruszyło postępowanie dyscyplinarne przeciwko Bartoszowi Arłukowiczowi. Postępowanie przeciw ministrowi zdrowia prowadzi Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy - dowiedziało się Radio ZET.
RadioZET z- #
- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najnowsze
Także oceniając kto jest debilem w tym kontekście to raczej nie Arłukowicz, a Ty, w szczególności
Nie, żeby rzecznik przeszkadzał, chodzi o przymusowe składki...
1. Lekarze powinni okazywać sobie wzajemny szacunek.
2. Lekarz nie powinien wypowiadać wobec chorego i jego otoczenia, a także wobec personelu
asystującego lub publicznie, niekorzystnej oceny działalności zawodowej innego lekarza lub
dyskredytować go w jakikolwiek sposób."
może mają na niego haczyk, bo to też lekarz?
http://wyborcza.pl/1,75478,17469156,Mniej_skierowan_na_badania_PET__Lekarze_skarza_sie.html
Dzięki pakietowi onkologicznemu, chorzy nie mają szansy na wykonania badania PET.
To co kiedyś funkcjonowało źle, teraz funkcjonuje fatalnie, bo ktoś wymyślił, że napisze na kolanie pakiet onkologiczny, dorzuci lekarzom kolejne urzędnicze obowiązki, wypuści reklamę w telewizji i do wyborów jakoś to będzie.
Ten człowiek jest tylko dlatego ministrem, bo po prostu nie ma desperata, który chciałby poprowadzić cokolwiek po nim.
a byłeś kiedyś u lekarza? dałeś łapówke?
ja lekarzy widzę tylko jako pacjentka - ale gdy korzystam z publicznej służby zdrowia i widzę, że lekarze mają po kwadrans na pacjenta, że nie mają ani chwili żeby sobie zrobić przerwę w takim dniu i że warunki, w jakich pracują są delikatnie mówiąc słabe to myślę sobie, jak można osobę tak pracującą nazwać nierobem?
no nie wiem, może to inaczej wygląda w
może i tak jest- ale jako pacjentka widzę tylko ten kwadrans na pacjenta - i że mimo tego lekarze są dla mnie zwykle mili. Irytuje mnie wiele rzeczy - że brudno wokół, że kolejki itp - ale akurat niemiłego lekarza nie spotkałam.
Może te fikcyjne etaty, chamstwo dotyczy starszych lekarzy specjalistów - ja na szczęście nie chodzę często do lekarza a już zwłaszcza do jakichś takich specjalistów z dużym stażem,