Dawka śmiertelna wody >5l, dawka śmiertelna soli >200g, dawka śmiertelna arszeniku >80mg, czyli ogólnie wszystko z umiarem cumple a będziemy żyli długo i szczęśliwie ( ͡°͜ʖ͡°)
W końcu głos rozsądku(z punktu widzenia naukowego). żadnego #!$%@? o szopenie, konkretnie co wiadomo a co się podejrzewa. Więcej takich ludzi i będzie lepiej w tym kraju!
Kiedy adenozyna przyłącza się do receptorów chce nam się spać. Kiedy dużo receptorów jest "zajętych" kofeina nie ma się do czego przyłączyć. Więc jak pozbyć się adenozyny? Trzeba zasnąć. Wtedy receptory są uwalniane>
Jakie zastosowanie praktyczne?
Jeśli planujesz krótką drzemkę łyknij przed zaśnięciem nieco kofeiny. Zaśniesz, adenozyna uwolni receptory, w tym czasie kofeina wchłania się do krwiobiegu, zajmuje receptory, adenozyna nie ma się gdzie przyłączyć,
@berti: Wiem że to fajny model biologiczny, ale receptor to nie jest gniazdko do prądu gdzie podłączasz cząsteczkę i ona tam sobie już siedzi i blokuje inne. Wszystko jest kwestią stężenia i powinowactwa (i kilku innych pomniejszych zmiennych), jeśli kofeina będzie w odpowiednim stężeniu to tak czy inaczej będzie antagonizować działanie adenozyny.
@parawanol: Mnie zastanawia inna kwestia. Skoro organizm w odpowiedzi na zwiększoną ilość kofeiny, zaczyna produkować więcej adenozyny, to czy po okresie działania kofeiny jesteśmy w efekcie bardziej senni, niż gdybyśmy w ogóle jej nie zażyli?
@kaspy: odpowiem jako laik. Bo cukier i kofeina powodują wahania poziomu glukozy we krwi. Pomysł jest taki, żeby zapodać cukier (wzrost glukozy) i kofeinę (spalanie tej glukozy). Więc w teorii jest paliwo, jest spalanie - jest moc. W praktyce nie zawsze jest tak różowo i glukoza 'spadnie' za mocno (organizm też sam stara się szybko rozłożyć nadmiar glukozy) i się robi słabo i sennie. Czy jest na sali specjalista, co to
@elp: Mam cukrzycę. Generalnie ok, tylko, że spadanie ilości glukozy we krwi nie powoduje senności - wręcz przeciwnie, organizm stara się ratować by nie doprowadzić do śmierci mózgu, czyt. zaczynają się problemy ze wzrokiem, by oszczędzić niepotrzebną ilość energii, zaczynamy się pocić bo spalamy rezerwową dawkę energii - tłuszcz. Ktokolwiek kto miał niedocukrzenie napewno nie powie, że jest wtedy przyjemnie sennie. To raczej kilkuminutowe odczucie omdlewania, a po przeanalizowaniu wyłączania "podzespołów"
Przedawkowalem kiedyś kofeinę. Wziąłem około 2g czystej. To był wypadek, nie polecam, ale jakoś tragicznie nie było ;) Później dopiero przeczytałem na wiki ze jedyna osoba, która zmarła po kofeinie to taka, która dostała 3g ale dożylnie przez pomyłkę.
Kofeina, teofilina i teobromina to nie są nazwy tej samej substancji! Te 3 metyloksantyny różnią się położeniem grupy metylowej, stąd też różne działanie itd. Chemia organiczna kłania się pięknie.
Komentarze (82)
najlepsze
@lochfyne: rozumiem, że jak wezmę na raz. Bo przez cały dzień 10 piw da się wypić spokojnie (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Kiedy adenozyna przyłącza się do receptorów chce nam się spać. Kiedy dużo receptorów jest "zajętych" kofeina nie ma się do czego przyłączyć. Więc jak pozbyć się adenozyny? Trzeba zasnąć. Wtedy receptory są uwalniane>
Jakie zastosowanie praktyczne?
Jeśli planujesz krótką drzemkę łyknij przed zaśnięciem nieco kofeiny. Zaśniesz, adenozyna uwolni receptory, w tym czasie kofeina wchłania się do krwiobiegu, zajmuje receptory, adenozyna nie ma się gdzie przyłączyć,
Czy jest na sali specjalista, co to
Generalnie ok, tylko, że spadanie ilości glukozy we krwi nie powoduje senności - wręcz przeciwnie, organizm stara się ratować by nie doprowadzić do śmierci mózgu, czyt. zaczynają się problemy ze wzrokiem, by oszczędzić niepotrzebną ilość energii, zaczynamy się pocić bo spalamy rezerwową dawkę energii - tłuszcz. Ktokolwiek kto miał niedocukrzenie napewno nie powie, że jest wtedy przyjemnie sennie. To raczej kilkuminutowe odczucie omdlewania, a po przeanalizowaniu wyłączania "podzespołów"