@neo_1995: Ze względu na złudzenie optyczne. Ujęcie kręcone jest prawie równolegle do szyny na dużej ogniskowej, ten "gnący" się odcinek jest w rzeczywistości dosyć długi.
Jako mały dzieciak, miałem okazję poprowadzić Plaser (taki kombajn do równania torów i "wtrząsania" tłucznia pod podkłady) razem z kumplami z podwórka. Mieszkaliśmy wtedy na warszawskiej Woli, w takim fajnym "zagłębiu kolejarskim" gdzie między innymi te Plasery parkowały.
Typowe spojrzenie Janusza z korpo, biura, fabryki, zakładu produkcji kredek, ochrony. U nas też tak się robi. Już dawno tak są kładzione nowe szyny. Fizyczne położenie bezstykowych torów to nie kłopot. Problemem jest wykup gruntów, reorganizacja bieżącego rozkładu jazdy.
Komentarze (95)
najlepsze