Miałam taki epizod w życiu - 2 miesiące bez alkoholu (da się przeżyć) + bez cukru, choć wiadomo, że jest wszędzie, a to bardziej takie uogólnienie (bez pieczywa, słodyczy, makaronów, owoców, miodu, glutenu, kawy, kakao...). Czułam się bardzo kiepsko, ale może to przez dodatek leków. Można wymieniać takie oczywiste oczywistości typu spadek masy ciała, jak również to, że człowiek jest cholernie głodny, bo w sumie zaczyna brakować produktów, które może jeść. Największe
umrzesz w wieku 70lat meczac sie na glodowej emeryturce przez 3 lata albo umrzesz w wieku 75-80lat obsrany w polskim osrodku gdzie zabiora ci cala emerytury a niewykwalifikowane pielegniarki bo tylko takie zostana beda od niechcenia robic minimalna prace przy tobie
odstawieli cukier jedza owoce czyli fruktoze - wlasnie watroba dostaje ostre baty jedza pryskane zachodnie owoce, tam trzeba obecnie wylac tony srodkow zeby cokolwiek wyroslo tak by bylo przez unie
Komentarze (268)
najlepsze
Mniam.
umrzesz w wieku 70lat meczac sie na glodowej emeryturce przez 3 lata
albo umrzesz w wieku 75-80lat obsrany w polskim osrodku gdzie zabiora ci cala emerytury a niewykwalifikowane pielegniarki bo tylko takie zostana beda od niechcenia robic minimalna prace przy tobie
odstawieli cukier
jedza owoce czyli fruktoze - wlasnie watroba dostaje ostre baty
jedza pryskane zachodnie owoce, tam trzeba obecnie wylac tony srodkow zeby cokolwiek wyroslo tak by bylo przez unie
W tym znalezisku nie ma nic wartosciowego.