11-latek otworzył sklep ze słodyczami. Roczne obroty: 65 tys. funtów
I to jest siła przedsiębiorczości. Ale w Europie od małego przyzwyczaja się do socjalu i brania zamiast działania. Ten dzieciak to niestety "świetlany" wyjątek.
bajobongo123 z- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Pierwsza. Mają tak proste i liberalne zasady że 11 latek może otwierać biznesy. Swoja drogą miał ich tyle że niejeden polski przedsiębiorca może popaść w kompleksy.
Druga. Sprytni rodzice tak reklamują swój biznes. Od dziecka dla dziecka.