Dwa lata temu wyniki osób które awansowały do finału ogólnopolskiego ogłosili w środę, po południu a finał odbył się w piątek rano. Finaliści z północy Polski musieli ekspresowo ogarniać transport do Rudy Śląskiej ;)
Konkursu zeszłorocznego nie pamiętam, ale atak na stronę OKI przez osobę która nie zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego pozostawię bez komentarza.
W tym roku również biorę udział w tym konkursie. W pierwszym etapie
Gdy zapytałem ile dostałem punktów za drugi etap, bo nie było mnie na liście osób które przeszly dalej, otrzymałem maila:
Z tego co widzę w systemie to nie podchodził Pan z tego konta do II etapu konkursu INTERSIEĆ. W ogóle nie zapisał się Pan do niego Nie mając żadnych punków na swoim koncie niestety ale nie przechodzi Pan do III etapu stacjonarnego.
Co ciekawe... pierwszy etap zrobiłem na 100% -.-' A drugi
Pozwolę się podpiąć. Aktualnie jestem w etapie wojewódzkim tegoż konkursu. Był II etap. Napisałem im mejla że mają złe odpowiedzi w jednym zadaniu i powinienem mieć więcej pktów. Napisałem raz, drugi, zadzwoniłem - pani o aksamitnym głosie odpowiedziała że na pewno się tym zajmie. Po tygodniu nic nie zmienili. Nie miało to dla mnie najmniejszego zlecenia także olałem. Ale teraz... są finały wojewódzkie. Dla mojego okręgu - woj. lubuskie nie ma terminu!
Jeżeli w konkursie informatycznym pojawiają się pytania o arkusz kalkulacyjny to zdecydowanie należało sobie dać spokój. Czemu nie OI? Albo chociażby konkursy organizowane przez uczelnie wyższe? Bez sensu fatygować się czymś co nie ma żadnej wartości.
Co do OI to wg mnie najlepszy konkurs w kraju. Jednak nie każdy jest programistą. Ale OI to na prawde coś. mówią że wyniki będą tego i tego dnia - są już o północy. Pojechałem na półfinały. Nocleg w dobrych warunkach + dostęp do internetu. Rano można było sobie zjeść sniadanie do 30zł w wybranej restauracji - pokrywali wszelkie koszty. Z konkursów to chyba warto tylko OI właśnie i DialnetMasters chociaż tam
Dialnet master spoko, szkoda tylko że potrzebne są ekipy. Ja żeby wystartować musiałem skombinować 3 czy 4 osoby (nie pamiętam ile osobowe ekipy sa potrzebne). Niby wszyscy uczestnici jedynego w szkole kółka informatycznego ale szczerze wątpiłem w ich zdolności. Wziąłem kilka książek, pozaznaczałem najważniejsze fragmenty i dałem im ponad tydzień przed konkursem. Nie dałem im wiele do przeczytania, może z 30 stron na głowę (wystarczyło by, żeby przeczytali po 4 dziennie i
Ja o ile dobrze pamietam, bralem udzial dwa lata temu. WSHE Lodz, wojewodzki final, 3 etap chyba wtedy.
Nikt nas nie pilnowal, sam opieprzylem 4 lepkow, bo podawali sobie rozwiazania, a ich opiekun spokojnie sie temu przygladal, korzystanie z internetu nielimitowane itd.
Na wyniki mialy byc o ktorejs tam, byly 2,5h pozniej. Prowadzace to oczywiscie jakies dwie panie, ktore o komputerach mialy pojecie zerowe.
Do tego ogromny burdel, niesprawiedliwosc i bledne pytania.
konkurs pod patronatem kaspersky'ego. do finału międzynarodowego konkursu komputerowego przechodzi 10 drużyn, które... napiszą dlaczego oni powinni przejść do finału.
To po co bierzesz udział w takim konkursie w dodatku po raz drugi? Szkolne konkursy zawsze kojarzyły mi się z kiczem i raczej nic tego nie zmieni... Nawet ogólnopolski charakter i kuszące uczniów profity...
Jeśli w ogóle szkolne konkursy z tym Ci się kojarzą to raczej jesteś w błędzie. Weźmy choćby olimpiadę informatyczną i już mamy zupełnie inny poziom. Ale tu nie ma co porównywać.
Brałem udział w tym konkursie dwa lata temu, zająłem pierwsze miejsce w województwie. Oprócz tego, że nagrody dosyć śmieszne (niedziałająca myszka z logiem arcavir, pendrive, który widocznie zalegał gdzieś w magazynach, książka o spamie i kilka gadżetów od organizatora finałów wojewódzkich, to przygotowanie konkursu beznadziejne. Na finale wojewódzkim mój kolega nie mógł się zalogować na swoje konto przez ok 30 minut, poza tym osoba siedząca koło mnie zapytała się pana nadzorującego czy
Ja brałem udział w zeszłym roku w olimpiadzie wiedzy konsumenckiej i udało mi się dostać do ogólnopolskiego finału. Organizacja była żałosna. Siedziała szanowna komisja (największe szychy z UOKIKu z panią prezes włącznie) która rozmawiała sobie przy stole na którym umieszczone były mikrofony. Teksty: co tam u Zdzisia itp. dobiegające z głośników po prostu nie pozwalały się skoncentrować. Czas oczekiwania na wyniki jak i organizacja posiłków była tak żałosna, że mogę napisać książkę
Komentarze (33)
najlepsze
Dwa lata temu wyniki osób które awansowały do finału ogólnopolskiego ogłosili w środę, po południu a finał odbył się w piątek rano. Finaliści z północy Polski musieli ekspresowo ogarniać transport do Rudy Śląskiej ;)
Konkursu zeszłorocznego nie pamiętam, ale atak na stronę OKI przez osobę która nie zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego pozostawię bez komentarza.
W tym roku również biorę udział w tym konkursie. W pierwszym etapie
Z tego co widzę w systemie to nie podchodził Pan z tego konta do II etapu konkursu INTERSIEĆ.
W ogóle nie zapisał się Pan do niego
Nie mając żadnych punków na swoim koncie niestety ale nie przechodzi Pan do III etapu stacjonarnego.
Co ciekawe... pierwszy etap zrobiłem na 100% -.-' A drugi
Nikt nas nie pilnowal, sam opieprzylem 4 lepkow, bo podawali sobie rozwiazania, a ich opiekun spokojnie sie temu przygladal, korzystanie z internetu nielimitowane itd.
Na wyniki mialy byc o ktorejs tam, byly 2,5h pozniej. Prowadzace to oczywiscie jakies dwie panie, ktore o komputerach mialy pojecie zerowe.
Do tego ogromny burdel, niesprawiedliwosc i bledne pytania.
http://av-school.pl/news_events/id,17021
konkurs pod patronatem kaspersky'ego. do finału międzynarodowego konkursu komputerowego przechodzi 10 drużyn, które... napiszą dlaczego oni powinni przejść do finału.
seriously?!