Jeżeli posiadasz rachunek w BGŻ BNP Paribas to sprawdź szczegółowo wszystkie prowizje pobrane przez bank, bo w moim przypadku 2x zostały bezpodstawnie, a zatem bezprawnie pobrane pieniądze.
1 sytuacja:
Dziwna pozycja: “pobranie odsetek od debetu przekroczonego” (wiem, wiem… to tylko 18 groszy, ale chodzi o zasadę).
Zgłoszona reklamacja i już po prawie 2 miesiącach - zwrot na konto:
Na podstawie informacji z bankier.pl (
//www.bankier.pl/wiadomosc/Te-banki-prowadza-najwiecej-ROR-ow-Najnowsze-dane-po-III-kwartale-2015-r-7288744.html) w BGŻ było 881 000 ROR’ów. Prosty rachunek:
881 000 x 0,18 zł = 158 580 zł - taką kasę mogli “przez pomyłkę” pobrać od klientów, a kto (oprócz mnie) był na tyle dociekliwy, że przyczepił się o 18 groszy?
2 sytuacja:
18 stycznia bank pobiera mi prowizję 2x 5 zł:
Niby, że za wypłatę gotówki z bankomatów “obcych”. Tak się składa, że jednak wszystkie wypłaty dokonane były z bankomatu BGŻ, podanego na stronie www.bgzbnpparibas.pl.
Więc zgłoszona reklamacja:
i najlepsze - odpowiedź z banku:
Proszę zwrócić uwagę na “inteligencję” osoby odpowiadającej na moją reklamację - to co napisałem w zgłoszeniu reklamacyjnym (przytoczone zapisy w umowie oraz informacja o bankomacie BGŻ) zostało powtórzone, co w żaden sposób nie spowodowało zwrotu prowizji, ani żadnego “przepraszamy”... Troszkę się zagotowałem:
i co dalej - stał się CUD!
Z powrotem otrzymałem na konto pieniądze, bo zwróciłem na to uwagę...
Obliczenia: praktycznie do każdego ROR’u wydawana jest karta, niech “pomylą” się w połowie przypadków:
440 500 x 5 zł = 2 202 500 - niezła sumka, chętnie bym taką przez “pomyłkę” przytulił.
Ktoś może mi zarzucić, że się czepiam, przecież oddali mi pieniądze. Ale co sądzicie o bankach, które mylą się tylko na naszą niekorzyść? Ile osób na bieżąco kontroluje ruch na koncie i zauważa takie “dziwne” prowizje?
Komentarze (2)
najlepsze