Grasuje gwałciciel: I jak tu zaufać policji?
- Zadzwoniłem na policję, bo przypuszczałem, że znam gwałciciela z portretu pamięciowego. Niestety, podałem też swoje dane i na drugi dzień o moim zgłoszeniu wiedziała już siostra podejrzanego - opowiada nasz czytelnik. Lubuski komendant sprawdza, czy autorami przecieku są policjanci
swissman z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Nie, dziura w kablu telefonicznym była.
:/
I do tych co mnie pewnie zaraz zaminusują :
Dobrze wiem że taka postawa nie jest prospołeczna i powinniśmy wspierać policję itd. Ale uważam że mam prawo chronić siebie i swoich bliskich. Niestety policja jest tu raczej zagrożeniem niż pomocą.
Sprawdziliśmy także, jakiej treści był SMS, który otrzymał od kobiety. Nie ma w nim na szczęście żadnych gróźb karalnych
Policji gratulujemy jasności umysłu i zdolności logicznego myślenia...
Prokurator będzie chciał oskarżyć o zabójstwo za to, że pomogło złapać bandziorów chcących okraść kantor przy okazji zabijając jednego z legalnie posiadanej broni (sprawa napadu na kantor w Opolu).
Pomimo podania na tacy prawdopodobnych sprawców kradzieży roweru policja i prokuratura nic nie zrobiła.
http://www.youtube.com/watch?v=rCS14PoQc2M