Witam wszystkich Użytkowników, jest to mój pierwszy wykop. Mam nadzieję, że poruszy temat nie-
doręczania nierejestrowanych przesyłek listowych.
Miałem otrzymać przesyłkę listową wysłaną pocztą do siedziby firmy, jednak po tym co się dowiedziałem od kolegów z pracy to może być z tym problem. Przy okazji mam duże podejrzenia złamania prawa przez doręczycieli. Prawnikiem nie jestem, więc podejrzewam, że w grę może wchodzić tajemnica korespondencji, ochrona danych osobowych itp.
Problem dotyczy dostarczanej korespondencji do jednego z biurowców w Warszawie (podejrzewam, że problem jest globalny), i to tuż obok jednej z Prokuratur.
Doręczyciele 2 największych graczy na rynku, czyli Poczty Polskiej oraz InPostu mimo wpisanego dokładnego adresu na przesyłce zostawiają zapewne z lenistwa listy na skrzynkach. Narażając tym korespondencje na przechwycenie przez kogoś obcego.
Rozumiem, że chcieli by zarobić na rejestrowanych przesyłkach, ale to się w głowie nie mieści, żeby usługa była wykonywana w tak skandaliczny sposób. Jeśli się im nie opłaca dostarczać korespondencji nierejestrowanej za takie pieniądze pod wskazany adres to niech zlikwidują i pozostawią jedynie listy polecone.
Poniżej zdjęcie przedstawiające problem.
Komentarze (49)
najlepsze
Szukasz afery tam gdzie jej nie ma.
Jako listonosz, nie mogę zabrać przesyłek innego operatora, a jeśli przesyłka jest doręczana przez PP, to są
Rejestrowane to juz w zaleznosci od trybu ale sa trzy glowne powody: adresat nie zyje, wskazany adres nie istnieje, niepelne dane adresowe.
Dlatego czasami ktos dostaje awizo na list do kogos kto nie mieszka juz 10 lat pod danym adresem. Nie mizna odesłac bo dane sie zgadzaja. Awizo trzeba pozostawic. Naszym zadaniem nie jest weryfikowac czy ktos mieszka
1. Firma nie ma skrzynki na listy. Listonosze nie mogąc zostawić listów w skrzynce kładą je na skrzynkach.
2. OP uważa, że listonosz przesyłki nierejestrowane powinien w takiej sytuacji doręczać jak polecone - do rąk własnych.
3. OP nie usunął konta, a powinien.
Tak dział PP.
Efekt jest tylko taki że jak tylko mogę
Piękny absurd.
@Waleczny_Kalafior: Listy na skrzynkach kładą lokatorzy/właściciele skrzynek. Prawie na 100% jestem pewien, że są to mylne listy, albo listy do firm, które już nie istnieją pod danymi adresami.
Swoją drogą, zupełnie nie rozumiem instytucji przesyłki nierejestrowanej. Nadajesz coś i nie masz
@hesuss: Do wysyłania spamu nie ma co płacić za przesyłkę rejestrowaną. Osobiście zamawiałem kilka rzeczy z zagranicy, gdzie przesyłka na terenie Polski nie była rejestrowana(bo dużo taniej), ale żadna się nie zgubiła.
Tu dokładniej :
http://www.krzanowice.pl/new/site/index/1-aktualnosci/news/1810-obowiazek-posiadania-skrzynki-pocztowej-pod-grozba-kary-------.html
A tu przykład jak wyglądało doręczanie innej paczki: