Nowy miesięcznik kradnie nazwe "Historia bez cenzury" Wojtkowi Drewniakowi
Dowiedzieliśmy się, że 25 kwietnia ukaże się historyczne pismo "Historia Bez Cenzury". Chcielibyśmy poinformować, że nasza ekipa nie ma z tym NIC WSPÓLNEGO. Czy nas to denerwuje? Jasne, ale zdecydowanie bardziej bawi, że duże firmy z poważnymi budżetami, żeby zaistnieć na rynku, muszą podpierniczać
Reynald z- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Co innego jakby ktoś zrobił taki sam kanał z taką samą nazwą.
Równie dobrze można stworzyć wykop - historia bez cenzury i to niby też ma być naruszenie?
Ale samego słowa Apple - jabłko, nie może sobie zastrzec i nie może tym samym domagać się od ludzi nie używania w ogóle słowa Apple.
W tej gówno burzy wychodzi na to że twórcy kanału "Historia Bez
W sumie, opłaca się rejestrować własne znaki, nawet gdy się robi coś amatorsko, nie mówiąc o przypadku zarabianiu pieniędzy. My o tym zaleceniu przekonaliśmy się na własnej skórze, gdy amerykański browar zarejestrował nasze nazwy u siebie. I dupa, oni byli
powiedzmy, że jak wydaliśmy markę hehemont, to pewien browar w USA zastrzegł nazwę "behemoth" w kontekście piwa, a także Sacrum, Profanum i Heretyk. Dlatego też heretyk na cele eksportowe będzie nazywał się "blasphemia", a co do pozostałych nazw - to walczymy, ale wygląda na to, że przegramy. Procedura wciąż trwa, ale nie wygląda to zbyt dobrze.
Po tej akcji zastrzegliśmy swoje znaki w UE, USA i Chiny, trochę to kosztowało
Jak widać nikt, więc nie ma powodu robić aferę.
Tak mówisz :) http://nukat.edu.pl/lib/item?id=chamo:497647&theme=nukat
Komentarz usunięty przez moderatora