Kompletnie nie rozumiem takich sytuacji i dążenia ze strony rowerzysty za wszelką cenę do konfrontacji. Ok, burak w samochodzie coś sobie burkał - zignorować. A tak pyskówka, rower uszkodzony, nos rozbity, czas stracony, w imię czego? Warto było?
Podobną sytuację mam średnio raz w tygodniu, czy to jako rowerzysta, czy jako kierowca. Ale nie mam kompleksu małego penisa, więc ignoruję i jadę spokojnie dalej.
@klaun-szyderca: Ja też ignoruje, a jak mam czas do w nieskończoność. Mam taką jedną uliczkę, która dla wszystkich wydaje się równorzędna, a znak jest "Strefa ruchu". Jak mnie puszczają to sobię stoję i czekam, aż pojadą. Trąbią, krzyczą, #!$%@?ą rękami. Rowerem trochę trudniej, bo kierowcy czują moc pod swoją nogą i siłę prawa jazdy w kieszeni. Ignorowanie działa w większości przypadków, ale niektórych to denerwuje jeszcze bardziej.
problem lezy w tym ze wiekszosc kierowców to buraki , jest pas dla rowerów to pierwsze co robisz patrzysz czy rower nie jedzie a nie #!$%@? sie na pasy , blokujac tym samym przejscie pieszemu i przejazd rowerzyscie - dzis mialem spinke z jakims #!$%@? z PRL ryja nadarlem bo sie perfidnie #!$%@? wejbal widzial ze jade jechalem powoli a ten sie #!$%@? na chama , jeszcze fajnie bylo bo to praktycznie
Ostatnio była sprawa (opisywana również na wykopie), nawet jeśli jest ścieżka rowerowa, to rowerzysta może wciąż jechać drogą (o ile nie jest to jawnie zabronione).
@moko12345: Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Ostatnio była sprawa (opisywana również na wykopie), nawet jeśli jest ścieżka rowerowa, to rowerzysta może wciąż jechać drogą (o ile nie jest to jawnie zabronione).
@moko12345: pamiętam tą sprawę ale to było nie do końca tak jak piszesz, za bardzo to upraszczasz. Tam była droga pieszo-rowerowa.
Jeśli jest droga tylko dla rowerów to rowerzysta ma po niej jechać a nie obok niej, ale jeśli jest chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym
Koleś jedzie 15km/h po ruchliwej ulicy mając obok ścieżkę rowerową XD Do wszystkich watpiących, tak to jest ścieżka, tylko na tym odcinku nie ma oznaczeń, dalej łączy się z odcinkami oznakowanymi.
@masterwitold: Ogarnij się trochę i sam zacznij myśleć. Nieważne co tam wylali. Jak nie ma znaku, że to jest DDR to jej nie ma. Tak samo jak ktoś zapomni postawić znaku przed tunelem, że to jest tunel i tunelu nie ma. Możesz tam spokojnie zaparkować. Czego jeszcze nie rozumiesz?
@hermetyk: W opisie filmu na YT. Nie tyle zrezygnował, co nie wyciągał tego przy drogówce która i tak wiele by nie zrobiła. @nicon Udowodnił swoją rację - kierowca dostał mandat - gość zwrócił na miejscu za kamerkę, więc trudno pwoedzieć że robi z siebie pipkę. Film się podoba wykopkom, więc może kiedyś wypłynie na internety.
Komentarze (454)
najlepsze
Podobną sytuację mam średnio raz w tygodniu, czy to jako rowerzysta, czy jako kierowca. Ale nie mam kompleksu małego penisa, więc ignoruję i jadę spokojnie dalej.
Rowerem trochę trudniej, bo kierowcy czują moc pod swoją nogą i siłę prawa jazdy w kieszeni. Ignorowanie działa w większości przypadków, ale niektórych to denerwuje jeszcze bardziej.
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
To chyba wyczerpuje temat?
@moko12345: pamiętam tą sprawę ale to było nie do końca tak jak piszesz, za bardzo to upraszczasz.
Tam była droga pieszo-rowerowa.
Jeśli jest droga tylko dla rowerów to rowerzysta ma po niej jechać a nie obok niej, ale jeśli jest chodnik z dopuszczonym ruchem rowerowym
Komentarz usunięty przez moderatora
@nicon Udowodnił swoją rację - kierowca dostał mandat - gość zwrócił na miejscu za kamerkę, więc trudno pwoedzieć że robi z siebie pipkę. Film się podoba wykopkom, więc może kiedyś wypłynie na internety.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora