W ateistycznym społeczeństwie „normy” ulegają ciągłej modyfikacji. To co było nienormalne jeszcze jakiś czas temu, dzisiaj jest „społecznie akceptowane” innymi słowy „normalne”. Zmiany te zachodzą tu i teraz, na naszych oczach. To że dzisiaj większość uważa pedofilie za wynaturzenie, nie oznacza, że tak będzie zawsze.
@sinus76: chwileczke, przede wszystkim nie rozumiem po co rozgraniczac spoleczenstwo wierzace od nie wierzacego ?
Czyzby to byl wyznacznik jakis norm ? Chyba nie musze przypominac o ksiedzu pedofilu, ksiedzu geju, siostry zakonnej lesbijki ? No bo po co w sumie.
To raczej ludzie decyduja o normach, bez wzgledu na wiare/wyznanie. Nie rozumiem, co ma jedno z drugim. Wierzacy codziennie lamia przykazy i zakazy wlasnych religii, ateisci natomiast nie - bo
Komentarze (101)
najstarsze
W ateistycznym społeczeństwie „normy” ulegają ciągłej modyfikacji. To co było nienormalne jeszcze jakiś czas temu, dzisiaj jest „społecznie akceptowane” innymi słowy „normalne”. Zmiany te zachodzą tu i teraz, na naszych oczach. To że dzisiaj większość uważa pedofilie za wynaturzenie, nie oznacza, że tak będzie zawsze.
http://www.ateista.org/?p=102
Czyzby to byl wyznacznik jakis norm ? Chyba nie musze przypominac o ksiedzu pedofilu, ksiedzu geju, siostry zakonnej lesbijki ? No bo po co w sumie.
To raczej ludzie decyduja o normach, bez wzgledu na wiare/wyznanie. Nie rozumiem, co ma jedno z drugim. Wierzacy codziennie lamia przykazy i zakazy wlasnych religii, ateisci natomiast nie - bo