Forex – dlaczego (nie) warto?
Gdy marketing foreksowych brokerów coraz bardziej przypomina reklamy kasyn, warto oddzielić fakty od obietnic.
Bankierpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 182
- Odpowiedz
Gdy marketing foreksowych brokerów coraz bardziej przypomina reklamy kasyn, warto oddzielić fakty od obietnic.
Bankierpl z
Komentarze (182)
najlepsze
http://www.money.pl/pieniadze/raporty/artykul/rynek-forex-jak-gracze-w-trzy-minuty,45,0,1973293.html
Czytałem gdzieś niedawno o gościu, który przy lewarze razy xxx [wysoka liczba nie pamiętam czy 50x czy 100x czy 200x] stracił wszystko co wpłacił i jeszcze brakło na pokrycie straty.
To jest jak gra w kasynie. Tylko gorzej. Bo z kasyna wyjdziesz bez gotówki a tutaj z saldem na minusie.
Jak ktoś siada i analizuje to już wiem że prędzej czy później #!$%@? - to tak jak by zakładać się czy za tydzień będzie deszcz. Ilość graczy
To jakby grać w pokera z super wyszkolonym zawodnikiem, który dodatkowo może patrzeć Ci w karty
nic dodać, nic ująć :)
Prawdą jest też, że na rynku jest wiele brokerów, którzy nie są uczciwi i usilnie namawiają do
@slavko17: ale tak poważnie to współczuje, hazard to zło
Ad 1. Nikt nie mówi, że na wszystkich parach się w nocy opłaca grać, co nie zmienia faktu, że można grać 24h/dobę
Ad 2. Oczywistym jest, że skoro można zarabiać i na wzrostach i na spadkach to można i stracić, co nie zmienia faktu, że można otwierać longi i shorty.
Ad 3. Chwalą się wachlarzem instrumentów, a gość wyskakuje długoterminowości.. ponadto można otwierać transakcje
@Freekson: jak ja nie lubię tego "wy" i wrzucanie wszystkich do jednego worka.
Gdzieś jakiś mój cytat na potwierdzenie tezy? Czy tylko tak sobie to umyśliłeś w stosunku do mnie?
Od razu odpowiadam,
Ten kto stracił jest normą, ten kto zyskuje jest po
@Freekson: hm..wyciągnąłeś zbyt daleko idące wnioski ( ͡° ͜ʖ ͡°)
(no i nie napisałem dla bardzo inteligentnych ;) <--to żart)
To skrót myślowy odnoszący się, do zarzutu, że przez lewar ludzie przegrywają, bo rynek jest lewarowany itd.
a każdy kto chociaż trochę myśli nie może zwalać winy na lewar bo mając lewar nawet 1:500, można otworzyć pozycję b. małą.
Dlatego to podtrzymuję,
1. Zeby zarabiac musisz cwiczyc przez wiele lat, stracic nie raz pieniądze.
2. Wielu rzeczy nikt Cie nie nauczy, musisz siedziec miesiacami i badac rynek zeby znalezc sposob gry jaki Ci odpowiada.
3. Dodatkowo musisz studiowac podstawy matematyki i statystyki zeby umiec ocenic
a tak poważnie: od tego jest MM i metody zarządzania stratnymi pozycjami, żeby nie wywalić połowy kapitału na jednym potknięciu..
1. czemu te ~80% ludzi traci? nie powinno być 50%?*
2. czemu nowicjusze z reguły przegrywają?
3. czemu istnieją traderzy, którzy potrafią zarabiać tym na życie?
*pomijam temat spreadów, bo wynoszą one 1-2 pipsy i jest to problem głównie skalperów.
coś tu nie pasuje, nie...?;)
To co sie dzieje teraz, to wina tylko i wyłącznie agresywnych reklam telewizyjnych pokazujących dzianego faceta w garniaku przyciskającego guziczek w Ipadzie.
Nie moi mili, forex nie jest hazardem. Hazardzistą jest ten, kto stawia zlecenia na pałe, za pieniądze których
Przykład - jeżeli pojawiła się mocna świeczka wzrostowa na słupku godzinowym, to zakładam że kolejna "godzinówka" też tak będzie i po godzinie realizuje zysk lub stratę. To samo robie przy spadkowych.
Nie wiem jaka będzie cena - jaka by nie była po godzinie zamykam.
Jest po prostu dużo większe prawdopodobieństwo że świeczka będzie kontynuwana niż zanegowana.
A żeby nie było że
Jak by świeczka poszła do dołu to by #!$%@? "haha, taki to właśnie ten forex", a teraz można się spodziewać "ooo stary, weź powiedz jak to zrobiłeś"
Ile ja razy się z tym spotkałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Otworzysz 2 dobre pozycje
Czy to oznacza że nie powinniśmy próbować zakładać własnych biznesów ?