Nie dość że vertical video syndrom, to jeszcze stoi i się gapi. Zamiast podejść i zwrócić uwagę, albo numery rejestracyjne nagrać, no kuźwa - zrobić cokolwiek co sprawi, że takie patologie będą eliminowane, to stanie za jakimś słupem, nagra film gównianej jakości tylko po to żeby zrobić gównoburzę w internecie. Teraz zidentyfikować będzie ciężko, ale atencja w internetach się zgadza.
Komentarze (1)
najlepsze