KZK GOP apeluje o rządowe dofinansowanie.
1. Ustal ceny tak wysokie, że taniej jest poruszać się samochodem po konurbacji górnośląskiej 2. Bądź zdziwiony, że pasażerów ubywa 3. Proś o dofinansowanie
Jacek545 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
1. Ustal ceny tak wysokie, że taniej jest poruszać się samochodem po konurbacji górnośląskiej 2. Bądź zdziwiony, że pasażerów ubywa 3. Proś o dofinansowanie
Jacek545 z
Komentarze (142)
najlepsze
No, ale tak to jest jak @Jacek545 napisał. Daj za drogie bilety, dziw się, że jeżdżą na gapę albo rezygnują i wolą autem/rowerem/z buta iść gdziekolwiek.
150 zł za 3 miasta to chora cena ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dla singla może nie jest to tragedia, ale pomyślcie o rodzinie. Mama, tata, 2 dzieci. Zsumujcie sobie (Normalny 150 zł / Ulgowy 75 zł).
@wielka_glowwa: dokładnie, rozkład i trasy są do niczego - niech przykładem będzie absurdalny wyścig dotowanego autobusu z dotowanym pociągiem na trasie Katowice - Gliwice
-Ceny biletów jednorazowych - nie wiem czy jest jakieś miasto w którym jest drożej
-Dzielenie obszaru Konurbacji górnośląskiej na strefy - Jeśli ktoś mieszka w maleńkich Świętochłowicach i chce dostać się do Katowic przez Chorzów to musi kupować bilet miesięczny za 150zł. To nic, że jest to 20 minut drogi jak każde miasto to osobna strefa. Jakby zarząd z Katowic rządził w Warszawie to każda dzielnica
@GreenEvil: chyba, że masz takie cudo jak bilet miesięczny z limitem przejazdów
Przykład z pierwszej ręki.
Dwa miesiące temu padł mi rozrusznik. Dwa dni musiałem dojeżdżać komunikacją KZK GOP do pracy.
Dojazd samochodem to koszt około 13 pln. Czas dojazdu w dwie strony to około 1,5h
Dojazd komunikacją 16 pln. Czas dojazdu w dwie strony prawie 3h.
Wyszło by pewnie trochę taniej gdyby nie zlikwidowali biletów 24 godzinnych na rzecz
@Armo11: musieli. Jeśli karty nie będzie używać odpowiednia liczba osób będą musieli zwrócić dofinansowanie jakie dostali na jej wdrożenie xd
@Yahudi: A koszt komunikacji to tylko cena biletów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oto kilka sprawdzonych metod walki z rzeczywistością
a) wprowadzić wysokie opłaty za korzystanie z przystanków przez prywatnych przewoźników
b) nasłać kontrole na prywatnych przewoźników
c) wprowadzić strefy ograniczonego ruchu dla samochodów indywidualnych
d) zrobić wincyj buspasów.
Jak ci faszyści nie zachwycający się postępem nadal nie zechcą się podporządkować, można zwiększyć ich wolność przez
a) opłaty za wjazd do
@KapralJedziniak: To się chyba średnio może udać bo przystanki nie należą do KZK GOPu a gmin.
Miałem na karcie wykupiony ważny bilet miesięczny. Generalnie zanim nie było tych kart, no to każdy trzymał miesięczny przy sobie, wsiadał do autobusu i jechał. Miesięczny jak to miesięczny - masz ważny od tego dnia, do tego dnia, wsiadasz do autobusu i nic Cie nie obchodzi. Wpada kontroler, sprawdza czy masz go ważnego i koniec.
Ja świeżo po nabyciu karty, miesieczny wykupiony
@Trusiak: Kiedyś za to zabuliłem mandat. Miesięczny papierowy. Myślałem że jest ważny od dnia zakupu przez miesiąc, jak w innych miastach. Akurat. Ważny jest na dany miesiąc. Czyli na przykład kupując bilet 20 marca, jest on ważny tylko do 31 marca. Patologia.
Z obecnymi kartami jest lepiej. Ważny przez miesiąc od daty zakupu.
KZK GOP siłą zmusił ludzi
- uniemożliwiaj zakupienie biletu (w wielu kioskach nie można dostać biletów, u kierowcy można kupić w mega wysokiej cenie)
- prowadź kontrole na zasadzie: wiemy, że jedziesz gnoju na gapę i ci to udowodnimy (kiedyś byli konduktorzy, którzy widząc błędnie wypisany bilet miesięczny kazali go po prostu poprawić lub kupić bilet zwykły, kontrolerzy po prostu walą kary jak leci)
Generalnie
Zamiast robić wężyka po mieście puściliby jeden autobus z jednej strony, drugi z drugiej strony i czas zmniejszyłby się o połowę a ludzie może nareszcie by do tego wsiedli. Ale nie, lepiej robić wycieczki krajoznawcze po całej konurbacji śląskiej.
Jako dawny stały klient szanuję busiarzy, bo wiem co to znaczy kisnąć w zapchanym, przegrzanym czy wyziębionym u spóźnionym autobusie. Wybaczam więc, że się czasem wepchną, czy tam nagną przepis.
Do tego raz mi policzyli za plecak drugie 2,50 (bez rachunku) oraz nie dawało się czytać wieczorami nic poniżej kindle paperwhite, bo gość włączał światło tylko na przystankach.
O jakości tych busów też warto wspomnieć, bo jest wprost tragiczna. Latem np. dla wentylacji jechaliśmy wieczorem z otwartymi drzwiami z przodu :D
Ogólnie tani biedabus, ale jak
Żałosne... Kiedy wreszcie skończy się komuna?...
No i ta czystość i porządek w tym autobusie, aby człowiek za 150 zł. bał się usiąść na wolnym siedzeniu
Polecam więc panu prezesowi przejechać się 30 km do pobliskich Żor i zobaczyć jak wygląda komunikacja miejska gdzie pasażerów stale przybywa. Kilka lat temu autobusy jeździły puste, dziś niejednokrotnie ciężko się w nich zmieścić! Nie dość że same autobusy bezpłatne to miasto wydaje na ten cel mniej pieniędzy niż wcześniej. Da się?