Wszechświat istnieje od zawsze? Nowy model bez Wielkiego Wybuchu
Wszechświat nie ma ani początku, ani końca. Proponowany przez dwóch fizyków model opisuje fizyczny świat jako przestrzeń wypełnioną "kwantowym fluidem", złożonym z grawitonów - hipotetycznie istniejącej cząstki elementarnej, nie posiadającej masy i ładunku, przenoszącej oddziaływanie grawitacyjne.
Gorti z- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Komentarze (34)
najlepsze
@szopa123: A co z samoistną generacją i anihilacją cząstek w próżni?
@szopa123: "nic nie zachodzi samo z siebie, co jest praktycznie podstawowym aksjomatem fizyki" np. rozpad promieniotwórczy - nie wiadomo skad jądra wiedza, ze maja sie rozpasc, tym bardziej ktore, tak, zeby statystyka sie zgadzala (poczytaj sobie o twierdzeniu Bella). Determinizm rozumiany w naszym intuicyjnym obrazie swiata, w swiecie kwantowym dziala troche inaczej. I uwazaj na slowa - piszac ze
Co za bzdury, zakop.
@NostalgicznyPasterz: Już się do tego przyzwyczaiłem... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ma szans aby tak było i cała nauka wielu pokoleń wstecz idzie w tył... trzeba będzie pisać historie od nowa.
Proponuje zebrać się do kupy i "ustalić jakąś wspólną wersje wydarzeń" bo jak na razie jest bardziej śmiesznie niż logicznie.
@Hanys_Mori: tak robią specjaliści od jedynie słusznych religii, gdzie raz wymyślone brednie są powtarzane przez tysiące lat
Nauka tym różni się tym od religii, że rozwija się i może istnieć wiele różnych teorii.
Wygrywają te które da się uzasadnić/udowodnić/opisać matematycznie/są bardziej prawdopodobne od innych
(teorie przynajmniej wygrywają na jakiś czas, ponieważ nauka robi postępy i za parę lat możemy odkryć/wymyślić coś przełomowego co całkowicie zmieni nasze