Za tragedię odpowiedzialny jest widoczny na filmie pilot. Jednej rzeczy tylko nie potrafię zrozumieć. Co szkodziło mu zatankować podczas międzylądowania? Przecież nie musi zrzucać paliwa, nawet jakby coś zostało w zbiornikach to wykorzystałby to na powrocie. Tańsze to paliwo było na miejscu? Czy różnice w spalaniu przy obciążonym zbiorniku były tak duże, że warto było ryzykować życie swoje i 75 innych osób? Ile mógł na tym zaoszczędzić? 10%? 25%? Czy to po
@PeaK: Pieprzenie głupot za przeproszeniem, nie mamy tu A380 tylko Avro RJ85, po drugie nic pilotowi nie szkodzi zaplanowac trasy z miedzyladowaniem, czyt. odpowiednio mniej paliwa na pokonanie danego odcinka zeby moc wyladowac bezpiecznie, dotankowac i leciec dalej. Powtorze tutaj w komentarzach dziesiatki razy, tak jak na wielu forach dyskusyjnych z pasjonatami lotnictwa itd. UDALO SIE RAZ, udalo drugi, czemu ma sie nie udac trzeci bez miedzyladowania? Czas naglił, po co
Komentarze (534)
najlepsze
Nie wszystko.
@noprosze: zgadza się
Komentarz usunięty przez moderatora
ale co się czepiacie za pytanie, podobno współczesne samoloty są skonstruowane tak że mogą szybować spokojnie przez paredziesiąt kilometrów.
tutaj symulacja jak being 777 po utracie 2 silnikow szybuje przez 175 kilometrów
http://www.wykop.pl/link/3404853/jak-daleko-moze-szybowac-pasazerski-boeing-777-po-utracie-obydwu-silnikow/
więc pytanie nie jest z dupy
A ty myslisz, ze pilot o tym nie wiedzial? Myslisz ze zasłonil oczy rekami i zaczal krzyczec jak zobaczyl, że ma