Aptekarze nie chcą, by nazywano B. Misiewicza aptekarzem.
Społeczność farmaceutów i techników farmaceutycznych, która zrzesza ponad 30 tysięcy członków, zaprotestowała przeciwko nazywaniu rzecznika MON aptekarzem. Dlaczego? :D
archeonius z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze
Ale on jest nazywany aptekarzem a nie farmaceutą. Co za debile!