Stracili pieniądze i znów mają kłopoty. Syndyk SKOK Wołomin żąda wpłat
Syndyk masy upadłościowej SKOK Wołomin żąda od członków upadłej kasy, dokonania dopłat w celu pokrycia strat. Wysłał żądania do 7 tysięcy członków SKOK Wołomin z pośród wszystkich 85 tysięcy. Zgodnie z przepisami, poszkodowani chcąc zostać klientami kasy musieli najpierw zostać jej udziałowcami.
tomyclik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
Polski system edukacji. Można przez pół roku #!$%@?ć o panu tadeuszu i jakiejś karynie, zakuwać mapę, pieprzyć o jakimś powstaniu, uczyć się stolic na pamięć i zmawiać paciorek a nie ma 3 zasranych godzin żeby omówić podstawy biznesu i systemu ekonomicznego w którym każdy
Masz #!$%@?ą rację(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Syndyk zgodnie z głupim prawem żąda wpłat do dwukrotności wysokości udziałów (a nie lokaty czy środków na koncie). Ktoś kto miał 10 zł udziałów będzie musiał teraz ponieść stratę w podwójnej wysokości - 20 zł. I kwoty są realne a nie przykładowe - tego rzędu wielkości są to udziały w SKOK-ach. Więc żadne to "kłopoty".
Cała akcja odbywa
Każdy przystępujący automatycznie staje się właścicielem kawałka podmiotu do którego się zapisał.
Tak to jest jak się umów nie czyta, tylko liczy szekle i próbuje wyruchać system. Teraz system rucha ich.
Przypominam, że wieloletnim udziałowcem SKOK była premier Kopacz i dopiero w czasie szczytu afery się stamtąd wycofała.
I co teras?
@Jezus-Marian-Pawel: