Pięciolatek powiesił się na ramiączku od plecaka. Jest w śpiączce w szpitalu
Gdy ojciec wszedł do pokoju swoich synów, zobaczył 5-latka wiszącego na rączce od plecaka, który był zawieszony na piętrowym łóżku - dowiedziała się reporterka Polsat News Ewa Żarska. Chłopiec jest teraz utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Do zdarzenia doszło w niedzielę w Łodzi
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
- Odpowiedz
Komentarze (163)
najlepsze
Uwielbiam to. A gdyby walnął po pracy dwa browary to już by był i poszedłby siedzieć...
Szukali patologii, szukali, #!$%@? dziennikarze
Ja myślę, że on nie chciał mieć rodzeństwa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■ Nie chce mi się wierzyć, że tego nie widział i nie słyszał.
@ElDoKaNaWoLnO: Możliwe, ale z tego co słyszałem u małych dzieci ( nie wiem czy 5 latek też się do tego zalicza) uszkodzenia mózgu nie są szkodliwe tak jak u dorosłych(szkodliwe ale mniej) bo u dzieci mózg się rozwija i funkcje uszkodzonych części może przejąc inny rejon mózgu. Jeżeli coś pokręciłem to proszę o poprawienie mnie.
@Nadia_: no wilki i węże #!$%@? biegały. To były czasy. Jestem pewien ze 11-latek wszystko wczesniej uknuł. Masz racje.
To Twoja percepcja świata ewoluuje. Ludzie są tacy sami.
Wchodzę kiedyś do pokoju moich synów, a tam starszy gówniak (wtedy ok 4-5 lat) wisi za głowę zaczepioną na górze łóżka piętrowego między dnem a barierką i resztkami sił podpiera się nogami o barierkę ochronną na dole...
Inna sytuacja z innej beczki. Stoję ostatni w kolejce do apteki i coś mi dziwnie cicho. Odwracam się a tam ten sam syn klęczy na podłodze i walczy o oddech. Zaksztusił