10 różnic pomiędzy polskim a fińskim systemem edukacji
tl;dr: mało godzin lekcji, brak zadań domowych, brak szczegółowej podstawy programowej, przedmioty do wyboru, duże nakłady na szkolenie nauczycieli, duży prestiż nauczyciel - wymagjące studia, małe klasy,
kemot88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 173
Komentarze (173)
najlepsze
W Polsce od czasów komuny do dziś jest tak samo każdy kończy pedagogikę. Ale wszyscy wiedzą, że to gówno zawód.
wpolsce raczej coś koło śmieciarza a zarobki to nawet śmieciarz ma większe. Ale i tak moim zdaniem nauczyciele za dużo
Takie porównania są gówno warte. Tam jest inna kultura, ludzie są przyzwyczajeni do takiego procesu nauczania. U nas jest taki jaki jest.
Ciekawe jak by postawić ich 16 latka
Oni potrzebują zupełnie innej motywacji.
Czyli coś na co nie ma po prostu w naszym kraju na tyle pieniędzy (czyt. są one przeznaczane na 500+) Natomiast klasy stają się coraz mniejsze i tylko w dużych
@kulaty Wbrew temu co sugerujesz system fiński jest uważany, że najbardziej skuteczny, co znajduje swoje potwierdzenie w badaniach i rankingach (np. przeprowadzanym przez OECD - PISA). Jednocześnie te rezultaty są osiągane przy
Komentarz usunięty przez moderatora
Singapur, japonia, estonia mają wyższe wyniki PISA a model edukacji zgoła odmienny...
Więc to nie jest tak że ten model jest najlepszy.
Btw.
Wiecie że polski nauczyciel pracuje dwa razy krócej od fińskiego? Pewnie że zaraz usłyszycie o "przygotowaniu w domu" "sprawdzaniu klasówek" ale to bzdury.
Wszystkie nauczycielki jakie znałem - czy z poprzedniego czy z obecnego pokolenia pracowały ZDECYDOWANIE krócej niż przedstawiciel jakiegokolwiek innego zawodu.
Natomiast warto wziąć pod uwagę jaki jest koszt modelu singapurskiego. Poniżej zrzut z wyników PISA. Uczniowie w Singapurze szybciej liczą, lepiej czytają itd. ale za to są znacznie bardziej zestresowani, a poziom satysfakcji z życia mają na poziomie najniższym z analizowanych krajów. Zastanów się czy chciałbyś pracować w firmie z 6
Nie znam modelu w Estoni. Podejrzewam, że korzystają z doświadczeń fińskich.
Tylko taki system by prymował tylko nikły procent tych najzdolniejszych którzy na dodatek mają ambicje. Reszta na odwrót. Raczej by spoczęła na laurach.