Bieg wygrał zawodnik... na wózku. "Nie dajmy się otumanić tyranii poprawności"
"Wózkarza, który zajechał najdalej, trudno nie szanować, ale ogłaszanie go zwycięzcą jest dla mnie przejawem skrajnej poprawności. Wmawia nam się, że nie wolno nazywać czarnego człowieka „czarnym” (tylko „czarnoskórym”), za to białego nikt białoskórym nie nazwie."
Irka z- #
- #
- #
- 130
- Odpowiedz
Komentarze (130)
najlepsze
Np. słowo narkotyk, «substancja działająca na system nerwowy, powodująca uspokojenie, uśmierzenie bólu, odurzenie, euforię lub sen».
W medycynie narkotyk to narkotyk, a w Polsce np. narkotykami nazywane są nielegalne substancje psychoaktywne, lecz alkohol już
Inna sprawa, że nie ma się co spinać - to tylko jeden z tysięcy biegów rozgrywanych na świecie - niech sobie go urządzają organizatorzy tak jak im się podoba - najwyżej ludzie nie przyjdą następnym razem - nic nikomu
Dla tych co nie oglądali, lub niespecjalnie się interesują.
Bartek przebiegł 88km w tempie 3:45/km czyli około 16km/h.
Nawet gdyby osłabł i pozstałe 12km biegł w wolniejszym tempie, pobiłby rekord świata w biegu na 100km.
Jest z niego prze dzik.
@MirkobIog: wg logiki lewactwa to #!$%@?ł go nawet inwalida na wózku, więc jest słaby... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyniki z maratonu w Londynie:
Biegacz: 02:05:48
Gość na wózku: 01:31:06
I tam jakoś nikt nie protestuje, że jest podział.
W "Wings for life" był podział na kobiety i mężczyzn - chyba bez sensu, skoro nie było podziału na biegnących i jadących.
@lovelypl: niekoniecznie, sam uczestniczyłem w biegu na 30 km, nie było żadnych nagród a jednak większość włożyła w niego wszelkie siły.