KSW 39: Khalidov wygwizdany przez publiczność

Po wygranej nad Borysem Mańkowskim (19-6-1, 3 KO, 7 SUB) Mamed Khalidov (34-4-2, 13 KO, 17 SUB) został wygwizdany przez publiczność zgromadzoną na PGE Narodowym. - Serdecznie Wam dziękuję - powiedział zdenerwowany zawodnik, po czym opuścił klatkę.

[a.....r]

Ludzie nie lubią jak się robi z nich kretynów

@waydack: całe to zasrane KSW to była parodia walk albo niesprawiedliwe werdykty

[hacco77]

@waydack: Moim zdaniem pierwsza runda dla Mammeda, druga dla Borysa, ale w trzeciej długo prowadził Borys waląć mocne ciosy na Mammeda, jednak obalenie Mammeda musiao przechylić szalę na jego krzyść. Fakt, że większość kibiców chciała, by wreszcie ktoś z Polskich zawodników pokonał Mammeda, jednak to życzeniowe podejśćie, bo obalenie liczone jest x 2. Borys taktycznie poległ, jest mega mocny w parterze i powinien sprowadzić Khalidowa kilka razy do parteru i

[dr_gorasul]

On zawsze wygrywa, nawet jeśli przegrywa. Nie pierwszy i nie ostatni skandaliczny werdykt z udziałem Chalidowa i ogólnie ksw.

[s.....i]

jeśli chcą go puścić na zachód

@dziubeQ: chyba na emeryture ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[J.....h]

@Duszqable: @dziubeQ: on gwiazdorzy strasznie. kiedyś mówił, że do ufc nie chce bo by tam musiał zaczynać od początku więc na początku bić się z leszczami za niskie stawki. Zamiast się męczyć on woli być królem tutaj choć i tak naciąganym jak widać.

[mozesz_mnie_naskoczyc]

No i bardzo dobrze, niech pogonią tego muslima z Polski czym prędzej.

Do ignorantów którzy nie potrafią odczytywać pewnych gestów i udają że nie widzą jak nieudolnie ten cały Mammed 'ukrywa się' ze swoim radykalizmem wytłumaczenie jego zachowania:

Rita Katz, director of SITE Intelligence Group.

"The

[dziaru]

@mozesz_mnie_naskoczyc:
Dżihadysta polskiego pochodzenia jednym palcem wskazuje na Mekkę, drugim na Manchester.

[A.....m]

Ludzie wygwizdali werdykt, nie zawidnika

[m.....3]

@Axim: zawodnika... który śpiewał hymn ISIS....

[defoxe]

To nie był hymn ISIS (raczej Al-Kaidy) i Mamed wcale go nie śpiewał.

@wieslawski: hymn był przypadkiem?

[gosvami]

@Sprawiedliwy_Jontek: On nie ma nic wspólnego z interesami na boku kuzyna.

[Najkon]

@przemomemoo nawet nie wiesz o czym mówisz, przecież ten hymn był od innego zawodnika i on nie wychodził przy tym do walki xD

[s.....i]

dziwi was to ( ͡° ͜ʖ ͡°) że ludzie nie przepadają za ISIS ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[zaltar]

@setka_wodki: Sprawa żyje własnym życiem, a ten człowiek już prawie rok temu odniósł się do niej.

Oświadczenie

Jak już się przypieprzamy to bądźmy też precyzyjni, że Aziz Karaoglu wyszedł do utworu Al-Ka’idy a nie ISIS, ale to szczegół.

[Ghost2]

@setka_wodki: a, jak zaprzeczył to spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[X.....n]

Ja bym powiedział, że reakcja publiczności i ogólnie Polaków na Mammeda w tym przypadku jest naprawdę ok.

W sensie, był ulubieńcem publiki, mimo bardzo kontrowersyjnych werdyktów ludzie darzyli go dużą sympatią nie można mu tego odmówić.

Dopiero po tej akcji z hymnem al-kaidy spłynął na niego grad krytyki, ludzie przestali mu kibicować, a wręcz odwrotnie.

Moim

[DivusClaudius]

@Xoltron: Masz rację ale tak nie było. Jak wychodził to na niego nie gwizdano. Po prostu walka była cienka, powinien ją przegrać. Werdykt był ewidentnym dupochronem dla ,,gwiazdy'' KSW.

[X.....n]

@DivusClaudius: To pewnie też zadecydowało, ale takie są zasady punktowania zazwyczaj. Pewnie jak ktoś się w przepisach orientuje to ten wynik był uzasadniony i do obronienia. Ogólnie zawodnicy z dłuższym zasięgiem i wyżsi mają lepiej, jedynie parter może ich uratować (w sensie takim, że wygrają rundę na punkty). Borys wiedząc, że nie chcę parteru pewnie doskonale wiedział, że na punkty tu nie wygra.

Aha ja bym jeszcze skrytykował dystans walki,

[j.....9]

No tak sie zdarza jak jestes islamista hehe

[Duszqable]

@yorimo: efektowne ale w tej walce nie efektywne.
Songo mu odpowiadal ciosem na kazde jego latajace kolano

[cz3j3n]

Widziałem go w Olsztynie z żoną, Polką, która posłusznie snuła się za nim jak cień... w hidżabie

[ajuto00]

@cz3j3n: każdy wykopek przecież ci powie, że żona powinna znać swoje miejsce...