@Fugi88888: Mam jeszcze gdzieś ten plaster! Nie użyłem na byle osiedlową gierkę, trzymałem na ważniejszy mecz... i do dziś żaden nie był wystarczająco ważny :D
@Fugi88888: Też to pamiętam. To były czasy. Wszyscy się o to zabijali wtedy. Niestety z czasem wszyscy piłkarze zaczęli tego używać przez co nikt nie mógł wygrać żadnego meczu bo wszyscy grali tak samo dobrze. Wszędzie mecze kończyły się wynikiem 0:0. W końcu tego zakazali, produkt został wycofany z produkcji, a jego używanie było surowo zabronione. Niektórzy się wycwanili i wykupili ostatnie sztuki przed wycofaniem a potem handlowali tym na czarnym
Pamiętam to jak dziś, mimo że wtedy nie miałem jeszcze C+ i słuchałem meczy w Radiu w Studio S13. Kawał pięknej historii polskiej piłki, chociaż jako legionista trzeba stwierdzić że Jabłoński nie uniósł presji, niepotrzebnie zdjal wszystkich z ataku i nie miał kto odciążyć obrony. Do tego sędzia który nie mógł biegać, teraz to nie do pomyślenia.
Pamiętam jak by to było wczoraj... Nie miałem Canal +, słuchałem w radiu. Wystarczało 2:2 ale Widzew poczuł krew :) A potem jeśli mnie pamięć nie myli, poszło gładko z Rakowem Częstochowa 5:1 , 5 bramek Dembińskiego :) ehhh... stary się robię :/
@sakta: Ten mecz z Rakowem przestałem pod bramą stadionu, bo nie było biletów, a u koników strasznie drogo było. Stałem i słuchałem, jak spiker co chwila informował, że kolejną bramkę zdobył Dębiński. Pamiętam, jak prosiliśmy portiera, żeby choć 5 minut przed końcem otworzył tę pieprzoną bramę i wpuścił pozostałych kibiców. Żeby każdy mógł się cieszyć mistrzostwem.A skąd! Do ostatniego gwizdka czekał...
@shazza: Rok później tak jak piszesz - wielu zawodników odeszło, ale też kilku wartościowych doszło (Gula). Znaczącą rolę zaczął odgrywać też późniejszy reprezentant Polski Artur Wichniarek. W tym sezonie rozpoczęła się też dominacja Wisły Kraków. Widzew zajął wtedy jeszcze dobre, 2. miejsce ale strata do Wisły to była na chyba 20 punktów. Kolejny sezon to już porażka totalna. Chyba 7-8 miejsce Widzewa. Od tego momentu było już tylko gorzej.
@Ch_K: Niestety. Szkoda bo to była piękna wojna pomiędzy tymi klubami. I wyrównana nawet a nie to co teraz. Łódź powinna mieć mocny klub w ekstraklasie i na pewno wcześniej czy później będzie miała. Oby wcześniej.
@Ch_K: Ponieważ Legia jest od lat uprzywilejowana względem innych klubów w Polsce.
- Brak lokalnego rywala (no szanujmy się, ale Polonia od czasów powojennych została zepchnięta na margines przez ówczesną władzę) - Duże wsparcie finansowe od miasta i ... państwa
Jeśli przywołujesz przykład Widzewa do tablicy, to taki Widzew od miasta w czasach Ekstraklasy dostawał równowartość rocznej pensji Pazdana, a gdy klub miał finansowe problemy, to miasto dwukrotnie się od niego
@salamandraplamista: a pod Grunwaldem jak Niemców tłukliśmy. eeeeh, wspomnień czar, ale pora wrócić do rzeczywistości, a ta o ile się nie mylę daleka od esktraklasy? ;-)
@kopszmercen: Raczej nie degradację, tylko odebranie punktów. Przed ostatnią kolejką sezonu 1992/93 Legia i ŁKS miały tyle samo punktów, a w takim przypadku decydował bilans bramkowy a ponieważ ten był podobny, więc jedni i drudzy musieli wygrać wysoko. Legia wygrała 6:0, ŁKS 7:1. PZPN oba wyniki uznał za kupione (wystarczy zerknąć na skrót spotkań żeby się przekonać, że były kupione), odebrał za nie punkty i w efekcie mistrzem został Lech.
PZPN oba wyniki uznał za kupione (wystarczy zerknąć na skrót spotkań żeby się przekonać, że były kupione), odebrał za nie punkty i w efekcie mistrzem został Lech.
Najzabawniejsze jest to, że masa kibiców Legii nie uznaje tego meczu za kupionego, mimo że Wójcik przed kamerami bąknął o odrobinie reżyserki. Argumentują oni to tym, że prokuratura nie znalazła dowodów, śledztwo nic nie wykazało, chociaż prokuratura nic nie mogła wówczas zrobić, bo
Mysle ze to znalezisko jest dobrym powodem zeby przypomniec zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98: Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner. I jeszcze Ballack
Pytanie do ekspertow: Dlaczego jakosc filmow sprzed x lat dramatycznie tak spada? Nawet jak puszcza jakies skroty w tv np. final LM z 2005 lub 2010 to jest spora roznica w jakosci nagrania na niekorzysc.Ogladajac kiedys na zywo te mecze obraz byl bardzo dobry. Przeciez telewizje maja swoje archiwa,nie sa juz dawno zapisywane na tasmach tylko na nosnikach cyfrowych, nie sa odtwarzane i powielane dzien w dzien i te materialy powinny utrzymac
@rafgg: bo masz telewizor/ekran Full hd a nagranie jest SD, czyli jest sztucznie skalowane i rozciagane przez co przy skalowaniu rozmazywane zeby wypelnic ekran twojego aktualnego tv, odpal material na starym telewizorze z rozdzielczoscia SD i nagranie bedzie ladne.
Rzecz w tym, na czym my te nagrania oglądamy, a nie w samej ich jakości. Nie wspominając o jakichś Legia - Widzew, to nawet finał z Dudkiem był za czasów, gdy 720p chyba nawet jeszcze nie wchodziło. Teraz standardem jest Full HD na 5 calowych ekranikach.
Komentarze (154)
najlepsze
Łódź powinna mieć mocny klub w ekstraklasie i na pewno wcześniej czy później będzie miała. Oby wcześniej.
- Brak lokalnego rywala (no szanujmy się, ale Polonia od czasów powojennych została zepchnięta na margines przez ówczesną władzę)
- Duże wsparcie finansowe od miasta i ... państwa
Jeśli przywołujesz przykład Widzewa do tablicy, to taki Widzew od miasta w czasach Ekstraklasy dostawał równowartość rocznej pensji Pazdana, a gdy klub miał finansowe problemy, to miasto dwukrotnie się od niego
Berło i korona jest, nawet drugi rok z rzędu, salamandro... tralala
Najzabawniejsze jest to, że masa kibiców Legii nie uznaje tego meczu za kupionego, mimo że Wójcik przed kamerami bąknął o odrobinie reżyserki. Argumentują oni to tym, że prokuratura nie znalazła dowodów, śledztwo nic nie wykazało, chociaż prokuratura nic nie mogła wówczas zrobić, bo
Dlaczego jakosc filmow sprzed x lat dramatycznie tak spada? Nawet jak puszcza jakies skroty w tv np. final LM z 2005 lub 2010 to jest spora roznica w jakosci nagrania na niekorzysc.Ogladajac kiedys na zywo te mecze obraz byl bardzo dobry.
Przeciez telewizje maja swoje archiwa,nie sa juz dawno zapisywane na tasmach tylko na nosnikach cyfrowych, nie sa odtwarzane i powielane dzien w dzien i te materialy powinny utrzymac
Full hd a nagranie jest SD, czyli jest sztucznie skalowane i rozciagane przez co przy skalowaniu
rozmazywane zeby wypelnic ekran twojego aktualnego tv, odpal material na starym telewizorze z rozdzielczoscia SD i nagranie bedzie ladne.
Rzecz w tym, na czym my te nagrania oglądamy, a nie w samej ich jakości. Nie wspominając o jakichś Legia - Widzew, to nawet finał z Dudkiem był za czasów, gdy 720p chyba nawet jeszcze nie wchodziło. Teraz standardem jest Full HD na 5 calowych ekranikach.