Pacjenci uciekają z psychiatryka, a ich zwłoki policja znajduje w stawie
To już kolejny przypadek w ostatnich miesiącach. Chorzy uciekają ze szpitala neuropsychiatrycznego i topią się(?) w stawku obok szpitala. Dyrekcja tłumaczy, że to nieszczęśliwe wypadki...
savisava z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zapomnieli dodać, że wspólnym mianownikiem są także (1) fakt ucieczki ze szpitala oraz (2) znalezienie zwłok w stawie.
W rzeczywistości od miesięcy na oddziale nie ma stałego lekarza, dotychczasowy ordynator chorowal, niedawno zmarł. W rezultacie pacjenci nie znajdując należytego leczenia łatwiej się decydują na podobne kroki.
Powiecie "kto za to odpowiada?". Myślę że ministerstwo zdrowia, które konsekwentnie po macoszemu traktuje psychiatrię. W rezutacie nasze zarobki są niskie, mało kto też chce pracować na takiej prowincji jak wspomniany Oddział.
@tomash_k: Ja zamierzam zostać w piwnicy. Tu nie ma stawów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Dobrze, dziękujemy Napoleonie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@dom_perignon: I sala kinowa pełna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dwaj wariaci uciekają z wariatkowa.
Biegną, biegną, aż tu nagle woda i żadnego mostu.
Na to jeden:
- I co teraz?
- Mam pomysł. Ja poświecę latarką na wodę a ty przejdziesz po świetle jak po moście.
- Ty chyba głupi jesteś, poje... cię całkiem, myślisz, że ja głupi jestem? Ja wejdę ty zgasisz i ja spadnę.